wszystko co tylko możliwe

najpierw przesiadałam się z jakiegoś pociągu gdzieś na jakiś polach do drugiego później szłam po torach z mamą następnie jakimś dziwnym trafem znalazłam się u babci na działce uciekałam przed jakimiś wężami które dziwnie sie na mnie patrzyła dziadek je łapał do jakieś skrzyni później jakiś mały wąż coś do mnie powiedział i poszłam do samochodu z mamą i dziadkiem i pojechaliśmy gdzieś do jakiegoś lasu koło jakiegoś domku jakby z bibuły i poszliśmy dalej doszliśmy do jakiś bagien i w tym bagnie leżały dwa rowery jakiś facet próbował je wyciągnąć i nagle wyskoczył jakiś potwór zabrał te rowery a tamten koleś zaczął uciekać

zmiany w życiu i to związane z rodziną,, ogólnie dużo emocji i dużo się dzieje,

więcej spokoju i skup się na jednej sprawie, moze za bardzo przeżywasz jakąś sytuacje w rodzinie