charmed Napisano 27 Marca 2010 Udostępnij Napisano 27 Marca 2010 Byłam na balu przebierańców dla dzieci. Chyba pracowałam tam jako hostessa albo coś w tym stylu w jakimś przebraniu. Po tej imprezie przebrania, które mielismy na sobie w czasie tej pracy mielismy podarować wybranemu przez nas dziecku. Kilka dziewczynek do mnie podchodziło i mowiło czy mogły by dostac moje przebranie, jednak im odmawiałam bo były jak dla mnie zbyt rozpieszczone. Wkoncu wypatrzyłam sobie dziewczynke ktora kreciła sie po pomieszczeniu nie rzucajac sie w oczy i jej podarowałam swoje przebranie i sie obudziłam o zadzwonił budzik... Jeśli ktoś moze pomoc mi w interpretacji to bede wdzieczna Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
angelis Napisano 27 Marca 2010 Udostępnij Napisano 27 Marca 2010 a w realu masz coś wspólnego z dziećmi? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
charmed Napisano 27 Marca 2010 Autor Udostępnij Napisano 27 Marca 2010 nie i ja w sumie wogole nie lubie dzieci Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Namanira Napisano 27 Marca 2010 Udostępnij Napisano 27 Marca 2010 A nie masz poczucia, że dajesz z siebie coś komuś (lub czemuś) co nie jest tego warte? Np. znajomi w pracy lub w ogóle może chodzić o pracę samą w sobie choćby. Wolałabyś poświęcić jakieś środki (niekoniecznie materialne, np. czas) na coś innego? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
charmed Napisano 27 Marca 2010 Autor Udostępnij Napisano 27 Marca 2010 wiesz co przez ostatni tydzien miałam taka sytuacje, że dostałam propozycje pracy z ktorej zrezygnowałam bo pracodawca wymagał czegoś czego nie byłam i nie jestem w stanie zrobic, dodam że propozycja bardzo by mi odpowiadała, ale nie jestem w stanie az tak sie poświecic i bardzo tego żałuje - nic innego nie przychodzi mi do głowy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
angelis Napisano 27 Marca 2010 Udostępnij Napisano 27 Marca 2010 A mnie się wydaje,że Ty masz świadomość swojej siły(tego jak Cie postrzegają inni) i swoich możliwości i tylko Ty wiesz ,gdzie to chcesz ukierunkować. Krótko mówiąc ,wiesz ,że możesz wiele od siebie dać ale swoje możliwości i pomysły nie chcasz dać byle komu. Wybierasz jedną dziewczynkę...jak dla mnie to świadczy o tym,że Ty doskonale wiesz ,co robisz w życiu i jaką chcesz być i taką drogą idziesz,nie bacząc na to co kto chce i myśli (pozostałe dziewczynki)... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
charmed Napisano 27 Marca 2010 Autor Udostępnij Napisano 27 Marca 2010 (edytowane) angelis wiesz jest 100% racji w tym co napisałaś, nie znasz mnie a tak trafnie opisałaś moją osobę dokładnie moge wiele z siebie dać ale nie byle komu m.in. tyczyło sie to tego pseudo pracodawcy w tym tygodniu. Ja generalnie myślałam, że może ten sen oznacza ze ten facet pożałuje swojej decyzji i dalej bedzie mnie próbował namówić bym sie zgodziła, ale skoro Wy w ten sposób to interpretujecie to ok. Dziekuje za pomoc Edytowane 27 Marca 2010 przez charmed Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
angelis Napisano 27 Marca 2010 Udostępnij Napisano 27 Marca 2010 Cieszę sie ,że udało się wytłumaczyć sen. Zazwyczaj jak się śni dziecko i jest tej samej płci co osoba je śniąca to ma to jakieś powiązanie z osobowością śniącej osoby,dlatego mi sie tak skojarzyło z Twoją osobą. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi