Skocz do zawartości

Pisklęta


Nika2468

Rekomendowane odpowiedzi

Ten sen miałam dzisiaj.

Byłam w swoim domu i wyszłam na podwórko.Trawnik był zielony ale jakby zamrożony i trochę zaśnieżony.Było zimno i panował półmrok jakby pod wieczór. Obok mnie stał mój brat, który zauważył kurę siedzącą na trawie, w jakimś dołku która miała pisklęta koloru brązowego.

Brat mi powiedział że pisklętom jest zimno i już sie prawie nie ruszają. Mogły zamarznąć więc postanowiłam im pomóc. Mój brat wykopywał dołki jakimś dziwnym narzędziem: ciął ziemie podważał i już był dołek. Kazałam mu zrobić następny dołek i tak kilka razy aż dołek był odpowiedni. Do dołka włożyłam jakąś szmatę, położyłam na niej pisklęta, kurę i przykryłam jakąś tkaniną. Wiał wiatr więc z jakiegoś starego ubrania chyba wełnianego swetra zrobiłam jakby mur chroniący przed wiatrem.Czułam jakby to zimno które tam panowało...

Pamiętam jeszcze że patrzyłam przez okno i tam obok jakiegoś domu w ogrodzie jakiś człowiek coś plewił.Mój brat się go bał,a ja go uspokajałam. Chociaż wyglądał normalnie to budził we mnie niepokój ale nie chciałam straszyć brata. Proszę o interpretacje tego snu, bo chociaż jest już popołudnie ja wciąż dokładnie ten sen pamiętam. :shock:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój brat czasami mnie wkurza,ale ogólnie to jesteśmy zgranym rodzeństwem.

Pomagam mu sie uczyć, i wogule dużo rzeczy razem robimy. :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tylko mi sie wydaje że ten człowiek był jakby w innym miejscu. niby obok mojego domu a jednak gdzieś indziej, nie rozpoznaje tego miejsca ani domu obok którego on był.

Kury były na podwórku w miejscu który poznaje które istnieje, a ten człowiek i jego dom nie. nigdy go nie widziałam :?:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 9 miesięcy temu...

Cześć

Śniło mi się ,że jadę rowerem na wsi i omijam żywe i zdechłe pisklęta. Bo nie chce ich przejechać. Następnie stanęłam i zaczęłam odrzucać te zdechnięte pisklaki. I wyzywałam na kobietę do której należały te pisklaki czemu je tak zostawiła. Proszę o interpretacje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...