jimmy71 Napisano 28 Marca 2010 Udostępnij Napisano 28 Marca 2010 (edytowane) Mam 39 lat. Przyśnił mi się taki sen: Leżę na dywanie. Odpoczywam na plecach . W tym samym pokoju, w jego drugim rogu, na pościelonym łóżku siedzi moja żona. Pokój wygląda dokładnie tak samo jak ten rzeczywisty w moim mieszkaniu. Jest ciemno, panuje półmrok. Zaczynam się przesuwać po dywanie, powoli, dosłownie płynę po nim w stronę łóżka, równoległe do niego. Nie przesuwam się sam, nie macham kończynami. Unosi mnie jakaś niewidzialna siła. Czuję ją, ale nie wiem kim, czym jest. Coś jakby mnie ktoś podniósł dosłownie na centymetr i lekko ciągnął nad dywanem. Odczuwam słaby strach, nie krzyczę, próbuję się oswobodzić, ale ostatecznie daję się nieść dalej. Żona to zauważa i mnie informuje, mówi że się przesuwam, żebym przestał, a ja odpowiadam "Nie mogę" (wiem, że rzeczywiście powiedziałem dokładnie te słowa przez sen, pamiętam to doskonale). Ta siła ciągnie mnie dalej, aż w końcu uderzam głową, samym czubkiem głowy w szafę, ale nic złego się ze mną nie dzieje, nie czuję nawet najmniejszego bólu ... Budzę się w środku nocy. Edytowane 29 Marca 2010 przez jimmy71 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mefisto Napisano 29 Marca 2010 Udostępnij Napisano 29 Marca 2010 Coś w Twoim zachowaniu się zmienia, czego nie potrafisz wyjaśnić, a co żonę nie do końca cieszy Ty natomiast pomimo, że nie umiesz tego odmienić, akceptujesz i dajesz się "ponieść" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jimmy71 Napisano 29 Marca 2010 Autor Udostępnij Napisano 29 Marca 2010 (edytowane) Dzięki. Ostatnio coraz więcej czytam o świecie duchowym, jest to dla mnie zupełnie nowa tematyka. Wiem i czuję, że rzeczywiście się zmieniam i chcę tego, wierzę w to. Żona twierdzi, że staję się jakiś dziwny, inny ale mówi też że to jest zmiana na lepsze i myślę, że mi ufa. Myślę, że to transformacja związana z 2012 (przy okazji polecam sesje z http://www.projekt-cheops.com) Przed tym snem pytałem się swojego anioła jak odblokować czakrę korony. Czy to uderzenie czubkiem głowy, to ten symbol ? Czy zdjąłem już blokadę ? Czy tak mam rozumieć swój sen ? edit: poprawa linku Edytowane 29 Marca 2010 przez jimmy71 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mefisto Napisano 29 Marca 2010 Udostępnij Napisano 29 Marca 2010 Polecam nie bicie się po głowie polecam poczytać Traktat o projekcji astralnej można tam znaleźć jak otworzyć czakry Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi