smierc matki

jest taki sen ktory co jakis czas powraca to sa rozne miejsca i rozne sytuacje ale zawsze moje uczucia sa takei same o dotycza mojej mamy. sni mi sie ze trace mame tzn ze ona umiera. ja samej jej smierci nie widze, nie widze tez pogzebu ale wiem ze jej nie ma, ze ja stracilam, czuje sie bezradna i placze bardzo mocno, tak mocno ze ten moj placz mnie budzi, budze sie z mokrymi oczami i zatkanym nosem

prosilabym o interpretacje tego snu

z gory dziekuje i pozdrawiam

Hm, tu potrzebujemy zdecydowanie wiecej szczegolow odnosnie snu, jak i relacji mama moze?

(odwoluje do tematow "waznych" w tym dziale)

Pozdrawiam najsredeczniej

jest to sen ktory sie powtaza w roznej scenerii, zawsze jest to miejsce publiczne gdzie jestem z mama i ona nagle ginie w tym tlumie i ja zaczynam ja szukac, wypatrywac w srod ludzi i widze ja ale nei moge do niej podejsc z roznych powodow, albo ludzi jest tak duzo ze ciezko jest sie przecisnac, albo bariera architektoniczna i trace mame z oczu i czuje w srodku taki bol z powodu bezsilnosci i tego ze stracilam ja na zawsze, to jest bol i rozpacza jaka czulam gdy tata umarl.

relacje z mama okreslilabym jako dobre nawet bardzo. kocham moja mame, jest bardzo wyrozumiala, nigdy nie bylo problemu gdy chcialamam sie uczyc czegos nowego, jakies zajecia dodatkowe etc. mialam dosc spora swobode w wyrarzaniu uczuc, mysli i chodzenia wlasnymi scieszkami. nigdy nie ograniczala mojego rozwoju, a wlasciwie to nie musial interweniowac, ale bacznei przygladala sie moim poczynaniom i wiem ze nie wazne co sie stane to zawsze moge na nia liczyc, zawsze bedzie mnie wspierac w moich dzialaniach

Chodzilo mi moze tez o to, czy spedzacie z mama duzo czasu itp. A moge zapytac, czy dawno stracilas tate? Mysle, ze moze po prostu to wynika z takiego troche braku poczucia bezpieczenstwa, niepewnosci i strachu przed strata, i osamotnieniem? Boisz sie, ze mame tez mozesz stracic, albo moze jeszcze cos, cos waznego. Boisz sie zostac sama. Ciagle to Ci siedzi w glowie, jakbys tak bardzo bala sie, ze tak duzej straty bys nie zniosla, ze nie umialabys sobie poradzic sama. Moze troszke brakuje Ci takiej wlasnej sily, zeby czuc sie pewnie i bezpiecznie? Czy nie zauwazylas moze, ze np ten sen powtarza sie w jakichs trudniejszych sytuacjach? Wtedy kiedy ta obawa moze sie budzic?

(to tylko moje skojarzenia)

pozdrawiam najsedeczniej

ten sen tak poprostu przychodzi. z mama mysle ze spedzam sporo czasu tak jak porownywalam z moimi kolezankami to mam lepszy kontakt niz niejedna z nim- ciagle z mama mieszkam (mam 21 lat), a tata zmart 10 lat temu.

pozdrawiam

Moze jedna sa jakies okolicznosci, ktorych moze alkiem nie zauwazasz? Ktore powoduja, ze czujesz sie "slabsza", przychodzi moment, ze boisz sie bardziej takiej wielkiej straty i nie czujesz sie na silach stawic jej czola. Czy w tym tlumie zostajac czujesz sie samotna, zagubiona? Pomijajac ta utrate?

Mysle, ze powinnas bardziej uwierzyc w siebie, odnalezc siebie moze, i swoja sile. Usmiechnac sie do siebie i pamietac, ze poczucia bezpieczenstwa powinnas w pierwszej kolejnosci szukac w sobie, w swoim systemie wartosci (nie wiem w co wierzysz, ale w tym tez raczej) a nie w ludziach. Bo ludzie niestety czasem odchodza (w roznym znaczeniu tego slowa), a my musimy isc alej poki nasz czas nie minie