referentka Napisano 3 Kwietnia 2010 Udostępnij Napisano 3 Kwietnia 2010 Dziś śniło mi się, że przechodziłam obok mojego rodzinnego bloku (od 3 lat mieszkam gdzie indziej, ale często bywam u rodziców), były też inne osoby, w tym mój mąż. Nagle zatrzymałam się, bo przy ścianie bloku zauważyłam jakiś wielki, dziwny kształt ,na który reszta osób nie zwróciła uwagi. Okazało się, że to olbrzymi, czarny pająk, podobny do wielkiego kraba, bo miał jakby lśniący pancerz. Nie czułam jakiegoś wielkiego lęku. Siedział nieruchomo i wszyscy myśleliśmy, że jest sztuczny albo martwy i nagle poruszył nogami. Poszliśmy kilka kroków dalej i gdy się odwróciłam pająka już nie było. W panice rozglądałam się, gdzie on się podział, jak taki wielki pająk mógł się tak szybko przemieścić, przestraszyłam się. Okazało się, że siedzi na dachu pobliskiego budynku, nie było widać go całego, tylko zwisające czarne, kosmate nogi. Obudziłąm się. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.