Jajko

Siedze sobie w towarzystwie ludzi których znam(w kręgu) i podają mi surowe jajko do zjedzenia. Biorę rozłupuję w środku są dwa żółtka przechylam do gardła ale czuje ze są bardzo nie dobre(popsute) zdązam wypluć jedno a po chwili drugie z dna zołądka po wypluciu są w całości żółtka a mi jest niedobrze. Nigdy nie jadlem surowch jajek ani w innej postaci w najbliższym czasie więc to nie bodziec ze świata jawy, co więc mogło oznaczać?

Siedze sobie w towarzystwie ludzi których znam(w kręgu) i podają mi surowe jajko do zjedzenia

- czy wspomiane osoby są Twoimi przyjaciółmi?

Nigdy nie jadlem surowch jajek ani w innej postaci w najbliższym czasie więc to nie bodziec ze świata jawy

- a przed pojawieniem się snu, jakie miałbyć odczucie na myśl o zjedzeniu surowego jajka?

To nie jest interpretacja, to pytania pomocnicze. Pozdrawiam.

To bardzo ciekawy sen, bo odwołujący się do symboliki kręgu, jajka (też okrągłe) i trawienia.

 

A zatem - siedzisz z ludźmi, których znasz - w kręgu. To ważny symbol - tworzy się pewne centrum energetyczne, którego jesteś ogniwem.

Podają ci do zjedzenia jajko, które tutaj jest symbolem - pokarmu duchowego, jakiejś wiedzy, czegoś co chcą, żebyś przyswoił.

Ufasz im - skoro je rozbijasz.

W środku są dwa żółtka.....na dodatek nieświeże (dawka podwójna).

Połykasz je, bo postępujesz zgodnie z tym czego się od ciebie oczekuje - masz jajko zjeść - innymi słowy - wiedzę przyswoić.

No i zobacz co się dzieje?

Sen wyraźnie pokazuje, że to nie są treści dla Ciebie, i pewnie dlatego Rita zapytała - czy to są Twoi przyjaciele....

Treści przez nas przyswojone, wiedza dla nas ważna i przez nas wchłonięta - to pokarm PRZETRAWIONY. To pokarm, który nam smakuje i czerpiemy przyjemność z jego spożywania.

Twój organizm, Ty sam na zasadzie nieomal odruchu bezwarunkowego - odrzuciłeś to co Ci zaproponowano, a zatem nawet gdybyś nie chciał pamiętać, że ludzie których znasz i którym pewnie ufasz - podają ci do zjedzenia coś "nieświeżego" - to i tak nie ma żadnych szans żebyś to przyswoił.

 

To ważny sen. I nawet jeżeli w życiu realnym jajek nie zauwazasz, ono tutaj zobrazowalo pewne twoje predyspozycje. Nie kazda wiedza jest dla nas dobra i nie kazdej potrezbujemy.

Wiesz el argento, czasem ogarnia mnie zniechęcenie, gdy widzę, że osobie interpretującej bardziej zależy na rozwikłaniu zagadki, niż samej śniącej - to a propos braku odpowiedzi na moje pytania. Pozdrawiam.

Rozumiem i popieram. A szkoda.....sen naprawde ciekawy. Szkoda ze wlasciciel o nim juz byl zapomnial.

snilo mi sie ze urodzilam 12 jajek z ktorych wyklulo sie 12 dzieci wszystkie zyly co to oznacza?

Moze szczesliwy zwiastun przed nadchodzacym nowym rokiem...