Skocz do zawartości

Dziwny sen - powódź, krew, zamachowiec, policja.....


silvae

Rekomendowane odpowiedzi

Prosze o interpretację mojego snu z końca dzisiejszej nocy, właściwie z ranka.

 

Wybierałam się do Londynu. Z malutka torbą czekałam na niby lotnisku. Zastanawiałam się, czy nie jest zbyt ciężka. Spotkałam tam kolezankę, która od lat mieszka w Anglii. Przywitała się ze mną, nazywając siostrą. Za chwile wszyscy ruszyli do samolotu (którego w całym snie nie widziałam ani razu, mimo, iz nim leciałam). Ja wróciłam po swój bagaż i jakieś pieniadze zwiniete w rulon. Gdy obejrzałam się, nikogo już nie było. weszłam do środka (bo wczesniej czekałam na dworze). Tam spotkałam moja przyjaciółkę, która tez gdzieś leciała.Po chwili i ona zniknęła mi z oczu. A ja nie umiałam wybrać drogi, by trafic do mojego samolotu. Zupełnie nie pamiętam moment lotu, byc może w ogóle mi się nie śnił ten fakt. Pamiętam dopiero moment przylotu na miejsce. A tam... wielka powódź, ogrom wody, jakby jakas tama pękła. Gdzieś pośrodku tej wody stała karetka pogotowia, która, jakims cudem przelaciała przez barierkę na drodze i wpadła do wody. Ale gdy ją zabrali, było tam suche miejsce, ale brudne od krwi. We śnie widziałam to jakbym była ponad tym.... jako duch, czy cos podobnego, bo nie ma opcji, bym chodziła po wodzie. Czułam, ze ta karetka jechała do kogos, ale lekarze sami zgineli. Po chwili znalazłam sie gdzies an suchym lądzie, jako człowiek. idąc po ulicy usłyszałam, jak ktoś za mna jedzie na rowerze. Odwróciłam się, zobaczyłam mężczyznę, który po polsku krzyknął do mnie, że ma bombę i wyjął ją z kieszeni. zaczęłam uciekać, za rogiem wpadłam na policjantów. próbowałam po angielsku wytłumaczyć im, że gonił mnie facet z bombą, ale oni smiali się ze mnie. Dopiero gdy zobaczyli, że płaczę pojechali we wskazane przeze miejsce. Niestety albo faceta juz nie było, albo umarł, lub coś podobnego, bo wiedziałam, we śnie, ze nie złapali go. Potem się obudziłam... Dodam, ze przez cały sen czułam niepokój, bezsilność i wielką samotność. Czy ten sen może coś znaczyć??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...