Effi40 Napisano 12 Kwietnia 2010 Udostępnij Napisano 12 Kwietnia 2010 Śniło mi się, że wieczorem byłam u dawnego znajomego (nie żyje od jakiegoś czasu,popełnił samobójstwo) były tam dwie kobiety, które prasowały, sprzątały. Byliśmy w łóżku ,kobiety poszły,ale do niczego nie doszło, stwierdziłam, że nie jestem gotowa na nowy związek(w tym śnie mój obecny mąż nie żył).Byłam związana z tym chłopakiem platoniczną młodzieńczą "miłością",on nawet po moim ślubie chyba miał nadzieję, tak to odbierałm kiedyś. Dominował kolor różowy,którego nie lubię.Wyszłam i pierwsza myśl po obudzeniu"przecież On nie żyje".Znałam go 25 lat temu i nie myślałam o nim,więc skąd ten sen.Może potrzebuje pomocy... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość winteer Napisano 12 Kwietnia 2010 Udostępnij Napisano 12 Kwietnia 2010 Effi Moze poprostu podświadmonie powracasz do tego co mogło być a nie było? Tymbardziej że z tego co piszesz, dość mocno byliscie ze sobą związani. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.