Skocz do zawartości

Impreza, ukochana, wyklad o kozach...


Calixtinus

Rekomendowane odpowiedzi

Ona - ktos na kim bardzo mi zalezy, Wioleta - od jakiegos czasu obiekt zainteresowania, ale to moj pierwszy sen o niej - tak jakby wyczekany bo ona juz o mnie snila. Gwoli wyjasnien, mam 21 lat ona 23.

 

Siedzielismy na imprezie.(To bylo troche jakby w malej znajomej salce) Ja biegalem, chodzilem ogolnie sie bawilem ona siedziala przy stole. Usiedlismy obok siebie, przy stole, zgaslo swiatlo i wtedy zetknelismy sie ustami. Ja sie bronilem troche, z przekory ale tak na prawde chcialem sie calowac a ona zaczela sie smiac, nic nie mowila. (Teraz lokacja wygladala jak dom mojego kumpla z polski, troche niewykonczony, o nim pozniej) Pozniej uciekla, siedziala w innym pokoju - mialem tego swiadomosc i mialem isc do niej pozniej ale specjalnie czekalem zeby nie za wczesnie do niej pojsc, znowu draznienie - jak w realu. W pokoju facet opowiadal o kozach, Jakby historie, itp. Byla czarna koza. Ja mialem jakies manuskrypty sredniowieczne o dojeniu koz, taki sam manuskrypt byl na scianie. Manuskrypt o dojeniu koz zaczynal sie od slow "Ante brisque" co ja przetlumaczylem w snie ze rano sie je doi. Podobno koza daje 6 litrow mleka na dzien. Zadalem pytanie czy na 12 godzin czy na 24. Facet sie ucieszyl powiedzial ze nikt mu nigdy nie zadal tego pytania i wskazal na ten manuskrypt - co ja w snie zintepretowalem ze rano i jakos pozniej sie je doi i z tego jest 6 litrow. Pozniej oddalem mu swoje kopie zeby mial do instrukcji, pokazywac ludziom itp. Facet w miedzyczasie zademonstrowal dojenie kozy - a moze ja ja sprobowalem doic? Pozniej poszedlem do sasiedniego pokoju. Jej jednak tam nie bylo...a moze byla. Byla tez siostra mojego kolegi z Polski ktory niedawno wzial slub. Siedzieli na podlodze. Pozniej byl pokoj, jakas machina/posag egipski na srodku pokoju a ten facet jakby cos murowal.(za oknem pole obok, noca - zgodnie z lokacja domu kumpla, wiec pole lucerny) umacnial sciane wokol desek. Narzekal ze musi sam wszystko robic ja zasugerowalem ze szkoda ze nie ma pomocnika i ze trudno dzisiaj dobrego znalezc. On zszedl, ja ostroznie tez chociaz ta cala struktura byla jakas chwiejna, jakby gips i przeswitujace deski. Pozniej zeskoczylem, byl jakis pajak z dlugimi nogami mowilem do faceta zeby zobaczyl ze ten pajak wchodzi (mial duzo nog, byl dosc kolorowy (jak waz mleczny - czerwono bialo czarny) i spory - siegal prawie do piersi.) Pajak odszedl tam skad wrocil.Pozniej bylo jakies skakanie, przygody jakby w tym domu, po tej komnacie. Sen skonczyl sie na tym ze bylem z kims, kims waznym, jakby instruktorem, przewodnikiem znowu w tej komnacie z egipska machina i odkrylem cos w srodku na gorze, wyjalem jakies dwie rzeczy z gory tej machiny i pojawila sie tablica,zlota/piaskowa na ktorej trzeba bylo cos ulozyc z liter, jakas historie. W tle glos mowil "Wiemy juz jak X (jakies imie) umarl ale..." Ta historia miala byc jakby dalszym ciagiem.

 

Oczywiscie za jakiekolwiek proby interpretacji z gory bardzo dziękuje. Według mnie sen bardzo ciekawy, ale i dlugi/trudny - ciesze sie ze go spisalem od razu po fakcie. Przejrzalem znaczenie kozy i pajaka.

Edytowane przez Calixtinus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już poprawione.

 

Nie wiem jeszcze ocb w tym snie, poza tą początkową refleksją nad tym co mnie łączy z Wiolą. Ale jesli chodzi o kozę to już wiem na pewno ze moja interpretacja dla niej to to, że ona jest kozą :D Ciekawi mnie jeszcze ten manuskrypt i te liczby - rzadko kiedy mam takie sczególy we śnie.

 

Zastanawia mnie jeszcze to, że tak jakby wszystko ode mnie ucieka - ona, z kozą też nie mam kontaktu, pająk zawraca, ja oddaje manuskrypty, facet odchodzi od roboty.

Edytowane przez Calixtinus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość winteer
Ona - ktos na kim bardzo mi zalezy, Wioleta - od jakiegos czasu obiekt zainteresowania, ale to moj pierwszy sen o niej - tak jakby wyczekany bo ona juz o mnie snila. Gwoli wyjasnien, mam 21 lat ona 23.

 

Siedzielismy na imprezie.(To bylo troche jakby w malej znajomej salce) Ja biegalem, chodzilem ogolnie sie bawilem ona siedziala przy stole. Usiedlismy obok siebie, przy stole, zgaslo swiatlo i wtedy zetknelismy sie ustami. Ja sie bronilem troche, z przekory ale tak na prawde chcialem sie calowac a ona zaczela sie smiac, nic nie mowila. (Teraz lokacja wygladala jak dom mojego kumpla z polski, troche niewykonczony, o nim pozniej) Pozniej uciekla, siedziala w innym pokoju - mialem tego swiadomosc i mialem isc do niej pozniej ale specjalnie czekalem zeby nie za wczesnie do niej pojsc, znowu draznienie - jak w realu.

Ja bym powiedziała, że ta część dotyczy Waszego wzajemnego zainteresowania sobą, takie wzajemne zaloty i kuszenie partnera... takie trochę "chcę, ale ale nie jestem taki/a łatwy/a"

 

W pokoju facet opowiadal o kozach, Jakby historie, itp. Byla czarna koza. Ja mialem jakies manuskrypty sredniowieczne o dojeniu koz, taki sam manuskrypt byl na scianie. Manuskrypt o dojeniu koz zaczynal sie od slow "Ante brisque" co ja przetlumaczylem w snie ze rano sie je doi. Podobno koza daje 6 litrow mleka na dzien. Zadalem pytanie czy na 12 godzin czy na 24. Facet sie ucieszyl powiedzial ze nikt mu nigdy nie zadal tego pytania i wskazal na ten manuskrypt - co ja w snie zintepretowalem ze rano i jakos pozniej sie je doi i z tego jest 6 litrow. Pozniej oddalem mu swoje kopie zeby mial do instrukcji, pokazywac ludziom itp. Facet w miedzyczasie zademonstrowal dojenie kozy - a moze ja ja sprobowalem doic? Pozniej poszedlem do sasiedniego pokoju.

Techniki dojenie kóz - wybacz, ale to mi się skojarzyło z rozmową (tj to jest między facetami) na temat wymiany doswiadczeń o tym jak poderwać dziewczynę. A pytanie jakie zadałeś (12/24) - możliwe że zastanawiasz się nad związkiem na dłuższa metę niż tylko krótka znajomość. Niemniej Twoja interpretacja kozy może być właściwa.

 

Jej jednak tam nie bylo...a moze byla. Byla tez siostra mojego kolegi z Polski ktory niedawno wzial slub. Siedzieli na podlodze. Pozniej byl pokoj, jakas machina/posag egipski na srodku pokoju a ten facet jakby cos murowal.(za oknem pole obok, noca - zgodnie z lokacja domu kumpla, wiec pole lucerny) umacnial sciane wokol desek. Narzekal ze musi sam wszystko robic ja zasugerowalem ze szkoda ze nie ma pomocnika i ze trudno dzisiaj dobrego znalezc. On zszedl, ja ostroznie tez chociaz ta cala struktura byla jakas chwiejna, jakby gips i przeswitujace deski.

Konstrukcja budynku/pokoju i to, że był w trakcie murowania (w porównaniu z deskami) sugeruje to, jak mocne podstawy mają relacje jakie tworzysz.. ale nadal są luki, jakbyście mieli się bardziej poznać, dopasować.. (prześwity w deskach).. i to, że to wspólna praca (pomocnik) i nie należy łatwo rezygnować (odchodzć).

 

Pozniej zeskoczylem, byl jakis pajak z dlugimi nogami mowilem do faceta zeby zobaczyl ze ten pajak wchodzi (mial duzo nog, byl dosc kolorowy (jak waz mleczny - czerwono bialo czarny) i spory - siegal prawie do piersi.) Pajak odszedl tam skad wrocil.Pozniej bylo jakies skakanie, przygody jakby w tym domu, po tej komnacie. Sen skonczyl sie na tym ze bylem z kims, kims waznym, jakby instruktorem, przewodnikiem znowu w tej komnacie z egipska machina i odkrylem cos w srodku na gorze, wyjalem jakies dwie rzeczy z gory tej machiny i pojawila sie tablica,zlota/piaskowa na ktorej trzeba bylo cos ulozyc z liter, jakas historie. W tle glos mowil "Wiemy juz jak X (jakies imie) umarl ale..." Ta historia miala byc jakby dalszym ciagiem.

 

Kims ważnym - myslę że wzajemność w związku chodzi - byc kimś dla tej jednej osoby (tak samo z tabliczką - byle komu jej nie robią)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki winteer, myślę że ta konstrukcja jest ważna, bo była chwiejna i bardzo dobrze pamiętam ze balem sie z niej schodzic a zaraze zeby sie nie zawalila. na prawde mocna analogia do tej znajomosci. Ciekawe jakie polaczenie jest manuskryptu i tabliczki, bo wydawaly mi sie bardzo bliskie. Najpierw manuskrypt, ja oddaje swoje kopie, a pozniej dostaje w rece zlota tablice, do rozwiazania. O ile nie dojde pewnie calkowitego znaczenia tego snu to zachecil mnie do powrocenia do pracy nad soba i wlasnym umyslem itp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...