Skocz do zawartości

wilki w kościele zagryzające borsuka


godric

Rekomendowane odpowiedzi

witam, sen z racji nadchodzących zmian w moim życiu bardzo mnie zaintrygował, do tego stopnia że postanowilem zwrócić się o pomoc. przebiegał następująco:

 

1. wszedłem do kościoła (wcześniej go nie widziałem) nagle zauważyłem stado wilków ( nie jestem w stanie określić ile, coś około 4-5) nagle znalazłem sie w jakis dziwny sposób u góry i widziałem jak wilki (jeden z nich, o najbardziej ciemnej sierści, reszta patrzyła) coś zagryzają. przyjrzałem się bliżej i zauważyłem że to borsuk. zszedłem na dół. tylko troszkę bałem się wilków miałem wrażenie że mnie nie widzą a gdy mnie zauważyły one bardziej się mnie baly. postanowiłem wyjść z kościoła wilki mnie nie zaatakowały tylko uciekły. potem moi rodzice chcieli wejść do kościoła, mówiłem im co widziałem ale i tak weszli (nic się nie wydarzyło) wszedłęm tam z nimi i widziałem wilki które kręciły się za ołtarzem (tylko ja je widziałem, takie odniosłem wrażenie) potem wątek z rodzicami się urwał. i dalej nagle goniłem jednego wilka w mieście(blizej mi nieokreślone wydaje mi sie ze to w którym obecnie mieszkam- poznań, było to za dnia), doganiałem go i go kopałem żeby go bądź to zabić bądź silnie skarcić. on się odgryzał ale i tak go doganiałem i dalej kopałem (czułem że to wilczyca, ale nie miałem pewności). potem ten wątek się skończył i ostatni motyw w śnie był taki że szedłem z ojcem znaleźć moją kurtkę w kościele w zakrystii. nie było tam zakrystii tylko 3 pokoje w których przeglądałem wszystkie szafki, było tam pełno rzeczy jednakże mojej kurtki, płaszcza nie było, mój ojciec znalazł jakiś płaszcz i uznał że to jego i wyszedł w tym płaszczu (choć wiedziałem że to nie jego).

 

 

ostatni fragment w ogóle mi nie pasuje do reszty.

 

sen wydaje mi się bez sensu. nie miałem aż tak zagmatwanego wcześniej.

 

jeżeli ktoś coś z tego może zinterpretować będę wdzięczny.

 

mail [email protected] moj wiek -26 lat w maju koncze.

Edytowane przez godric
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość winteer
Jeśli ktoś wchodzi do kościola to oznacza ze jestes pelen czci dla Boga.

na miłość boską.. naprawdę lepiej wierzyc w Boga niż w kiepskie senniki (taka sama aluzja jak o cudzym chodzeniu do kościoła, które i tak nie jest takie oczywiste jak sugerujesz Sylwio)

 

Godric

Czasem kosciół może symbolizowac wartości moralne - ale skoro tam były wilki - może uważasz kogoś za osobę przewrotną i dwulicową?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godric

Czasem kosciół może symbolizowac wartości moralne - ale skoro tam były wilki - może uważasz kogoś za osobę przewrotną i dwulicową?

 

bardzo dużo jest takich osób w moim otoczeniu (choć pewnie każdy u siebie takich osób troche naliczy). mnie najbardziej intryguje ten "borsuk' i nie wiem z czym go skojarzyć, bo pierwsza myśl to pewna osoba z którą powiedzmy mam "poprawne" stosunki ale żadnych już nigdy więcej nie będę miał zażyłości. więc mi to nie pasuje. no i sam fakt zagryzania go przez wilki i to jeszcze w kościele. a potem atakowanie jakiegoś wilka (nie konkretnie tego co zagryzał) i pozbawienie mojego strachu wobec wilków. (tzn. lekko się boję ale czuję że to ja muszę zaatakować, ale nie jestem pewien czy wilki są złe czy dobre- zawsze podziwiałem wilki jako zwierzęta, no ale potem w końcu jednego atakuje..) bardzo dużo sprzeczności stąd się tym zaintrygowałem, bardzo dużo elementów i wiele może mieć decydujące znaczenie, potem dochodzą jeszcze rodzice. i osobno ojciec. na prawdę zgubiłem się z tym wszystkim.

 

na pewno fakt jest taki że jestem osobą "z zasadami"- takich już mało zosało. sam znam może parę takich osób. wolę stracić niż złamać swoją zasadę. bardzo ubolewam i źle się z tym czuję jak los zgotuje mi niespodzianke i jakoś wyjdzie że jakaś moja zasada zostanie złamana.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość winteer

No to zastanów się jaką naturę maja prawdziwę wilki - polują na ofiary abu ją zeżreć, wiec borsuk jest taka właśnie ofiarą.

 

Ooo, widzisz - zasady.. więc to może o to chodzi z kościołem ze snu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

myślę że samo to że samo odwoływanie się do zasad to zbyt mało i może zbyt daleko odbiegać od całości.

 

mam swoje przemyślenia. bardzo dużo dzieje się w moim życiu. może wilki to zagrożenia których się obawiam ze strony osób. ale że jestem osobą z silnymi zasadami to wilki się mnie bardziej boją. atakuje nawet jednego z nich. gonie go. ale pozostaje wiele innych elementów. zagryzanie borsuka, ojciec, matka, płaszcz(kurtka) którego szukam.

 

czy warto wysyłać smsy z opisem snów do jakiś serwisów. czy ktoś mi po prostu opisze fajną bajeczke?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...