Dodi Levante Napisano 12 Kwietnia 2010 Udostępnij Napisano 12 Kwietnia 2010 Stałam przy brzegu - chyba było to jezioro o niesamowicie czystej wodzie. Kobieta, o której wiedziałam, że jest bardzo ważna (nie znam w rzeczywistości), weszła do wody - zaczęła się zanurzać i nagle usłyszałam, że jako jedyna mogę za nią popłynąć (reszta osób miała czekać na swoją kolej). Nurkowałam - woda bardzo niebieska. Płynęłam za nią -wiedziałam, że nie wolno mi jej zgubić. Widziałam coś w rodzaju podwodnych jaskiń, grot (nie wiem jak to określić). Nagle pojawiło się światło w kształcie koła... Niesamowicie silne. Było to coś przepięknego, byłam zachwycona... czułam szczęście... Ona przez to światło przepłynęła i dawała mi znak, że mam też przepłynąć... nie wierzyłam, ze mogę... że wolno mi tam płynąć... wiedziałam tylko, że to miejsce jest "tajne"... Mój wiek 36, kobieta, półtora roku pożegnałam się ostatecznie z praca na etat, marzę o tym by być... pisarką...i jednocześnie stac się na tyle niezależna finansowo, by spokojnie móc pisać... Bardzo proszę o interpretację snu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość winteer Napisano 15 Kwietnia 2010 Udostępnij Napisano 15 Kwietnia 2010 Oooo.. ta woda może mówić o tym? marzę o tym by być... pisarką...i jednocześnie stac się na tyle niezależna finansowo, by spokojnie móc pisać... a to pewnie dlatego, że: Stałam przy brzegu - chyba było to jezioro o niesamowicie czystej wodzie. Kobieta, o której wiedziałam, że jest bardzo ważna (nie znam w rzeczywistości), weszła do wody ( ta kobieta to Ty i sytuacja utraty etatu) - zaczęła się zanurzać i nagle usłyszałam, że jako jedyna mogę za nią popłynąć (reszta osób miała czekać na swoją kolej). Nurkowałam - woda bardzo niebieska. Płynęłam za nią -wiedziałam, że nie wolno mi jej zgubić (wykorzystać szansę???). Widziałam coś w rodzaju podwodnych jaskiń, grot (nie wiem jak to określić). Nagle pojawiło się światło w kształcie koła... Niesamowicie silne. Było to coś przepięknego, byłam zachwycona... czułam szczęście... Ona przez to światło przepłynęła i dawała mi znak, że mam też przepłynąć... nie wierzyłam, ze mogę (no własnie, wiara we własne umiejętności)... że wolno mi tam płynąć... wiedziałam tylko, że to miejsce jest "tajne"... - być może odnajdziesz w sobie głęboko schowane pokłady, być może talent pisarski o którym wspomiałaś i będzie to okazja do artystycznego rozwinięcia się Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sosnowiczanin Napisano 15 Kwietnia 2010 Udostępnij Napisano 15 Kwietnia 2010 Stałam przy brzegu - chyba było to jezioro o niesamowicie czystej wodzie. Kobieta, o której wiedziałam, że jest bardzo ważna (nie znam w rzeczywistości), weszła do wody - zaczęła się zanurzać i nagle usłyszałam, że jako jedyna mogę za nią popłynąć (reszta osób miała czekać na swoją kolej). Nurkowałam - woda bardzo niebieska. Płynęłam za nią -wiedziałam, że nie wolno mi jej zgubić. Widziałam coś w rodzaju podwodnych jaskiń, grot (nie wiem jak to określić). Nagle pojawiło się światło w kształcie koła... Niesamowicie silne. Było to coś przepięknego, byłam zachwycona... czułam szczęście... Ona przez to światło przepłynęła i dawała mi znak, że mam też przepłynąć... nie wierzyłam, ze mogę... że wolno mi tam płynąć... wiedziałam tylko, że to miejsce jest "tajne"...Mój wiek 36, kobieta, półtora roku pożegnałam się ostatecznie z praca na etat, marzę o tym by być... pisarką...i jednocześnie stac się na tyle niezależna finansowo, by spokojnie móc pisać... Bardzo proszę o interpretację snu. takie rejony to najgłębsze pokłady Twojej psychiki. Ta Pani, to Twój Pomocnik Duchowy, który wprowadził Cię w jedno z podstawowych źródeł mocy. to koło... to czakra. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.