Skocz do zawartości

Upadek. spadanie


ALICJA_WARSAW

Rekomendowane odpowiedzi

Często, naprawdę często mam sny - różne, które kończą się jednakowo. Wygląda to tak: idę na skarpei nad morzem i nagle osuwa mi się noga. Już już mam spadać - ale nie spadam! Jakimś cudem cofam nogę. Albo stoję na balkonie i nagle urywa się barierka i już już mam spaść ale w ostatniej chwili udaje mi się czegoś pzrytrzymać i nie spadam.

Wersji jest kilka a koniec zawsze jednakowy. Mam spaść a nie spadam! Znamienne również jest to, że zwsze SAMA się uratuje, nigdy mi nikt nie pomaga.

Mam takie sny kilka razy w miesiącu, nikt nie umie mi wytłumaczyć ich znaczenia.

Proszę - pomóżcie!

Pozdrawiam

Alicja

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W pewnym sensie - sama zinterpretowałaś swój powtarzający się sen, dlatego nie rozumiem dlaczego dodatkowo żadna z osób, które pytałaś - nie naprowadziła Cię na jego/ich znaczenie.

Spadanie w snach, zwłaszcza bolesny upadek - są sygnałami sytuacji w naszym życiu, które mogą nas doprowadzić do - nazwijmy to - naszej osobistej katastrofy. Miałam kiedyś sen, w którym przeleciałam samochodem przez przepaść (nie ja siedziałam za kierownicą), a potem wisiałam uczepiona jakiegos ulomku skalnego. I wtedy nagle zauwazylam okno, za oknem kobiete, ktora mi to okno otworzyla i tym samym uratowala. Ona za chwile uratowala mnie w zyciu realnym, ale ma to tutaj o tyle jakieś znaczenie, że w twoich snach - Ty ratujesz się sama.

 

To bardzo dobrze, bo oznacza, że masz instynkt, siłę - a w sytuacjach kryzysowych - zlapiesz deskę, cokolwiek - ale się uratujesz.

I dlatego sen zinterpretowałas sama pisząc

" Mam spaść a nie spadam. Znamienne również jest to, że zawsze sama się uratuję, nigdy nikt mi nie pomaga".

 

Te serie można chyba jeszcze na przykład wytłumaczyć jakimś chronicznym stresem, któremu jesteś poddawana, i który tak się objawia w snach...nie wiem, spekuluje.

Dla Ciebie natomiast maja one jak najbardziej pozytywne przeslanie mimo tego, ze moga byc meczace i budzic niepokoj - radzisz sobie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Naprawdę??? Ojej... Jestem w szoku... Myślałam, że ten sen niesie jakieś negatywne przesłanie... Ale moja interpretacja tego co jest odpowiedzią jest raczej pozytywna?! Ufffff! Przyznam, że mi ulżyło... bardzo! Serdecznie Ci dziękuję. Naprawdę! Bardzo się martwiłam, tym bardziej, że ten sen zdarza się cyklicznie.

Wielkie dzięki! I pozdrowienia! I powodzenia.

Alicja

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Niestety ja nie miałam tyle szczęścia, jak poprzedniczka. Ja się sama rzuciłam w w jakis taki dół z drzewami. Było bardzo wysoko, z jednej strony był płot. Bardzo się bałam, ze spadając przedzieję się przez ten płot. W ogóle bardzo się bałam, ze taki skok z wysokości mnie zabije. Ale o dziwo! gładko wylądowałam na ugietych kolanach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety ja nie miałam tyle szczęścia, jak poprzedniczka. Ja się sama rzuciłam w w jakis taki dół z drzewami. Było bardzo wysoko, z jednej strony był płot. Bardzo się bałam, ze spadając przedzieję się przez ten płot. W ogóle bardzo się bałam, ze taki skok z wysokości mnie zabije. Ale o dziwo! gładko wylądowałam na ugietych kolanach.
- przypuszczam, że postawiłaś wszystko na jedną kartę i... opłaciło się. Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety ja nie miałam tyle szczęścia, jak poprzedniczka. Ja się sama rzuciłam w w jakis taki dół z drzewami. Było bardzo wysoko, z jednej strony był płot. Bardzo się bałam, ze spadając przedzieję się przez ten płot. W ogóle bardzo się bałam, ze taki skok z wysokości mnie zabije. Ale o dziwo! gładko wylądowałam na ugietych kolanach.
- przypuszczam, że postawiłaś wszystko na jedną kartę i... opłaciło się. Pozdrawiam.

 

A juz myślałam, ze czeka mnie jakies rozczarowanie/ upadek. Jestes niezastąpiona, Rito ;) Dziękuje!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestes niezastąpiona, Rito
- czy dlatego, że napisałam to, co chciałas przeczytać? Inna sprawa, że w tym przypadku, to jedno i to samo, ale zastanawiam się nad Twoją reakcją, gdyby interpretacja była mniej pozytywna. Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestes niezastąpiona, Rito
- czy dlatego, że napisałam to, co chciałas przeczytać? Inna sprawa, że w tym przypadku, to jedno i to samo, ale zastanawiam się nad Twoją reakcją, gdyby interpretacja była mniej pozytywna. Pozdrawiam.

 

U mnie własnie zazwyczaj jest na NIE, dlatego nawet ten sen interperetowałam negatywnie. I w sumie spodziewałam się, ze i tutaj interpretacja tego snu będzie na nie.

Gdyby interpretacja byłaby mniej pomyslna, tez bym to napisała to co zacytowałaś.

Tu chodzi o to, ze Ty zawsze starasz i pomagasz, gdy ktos o to prosi. A mi juz wiele razy pomogłas... za co bardzo dziękuje ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Wczoraj w nocy śniło mi się, że jade ze znajomymi nad wode do jakiegoś pensjonatu. Samochód prowadził mój kolega który kiedyś chciał ze mną być ale nie wyszło. W rzeczywistości niedawno odnowiliśmy kontakty lecz wszystko pozostało na stopie koleżeńskiej. Wracając do snu... On pomógł mi wysiąść z samochodu a trzymając moją rękę miałam wrażenie jakby chciał powiedzieć mi, że o mnie nie zapomniał. Uśmiechłam się do niego. Wysiadając zauwarzyłam taras bez barierek. Taras był betonowy, stali na nim nasi znajomi. Chłopak zaczoł mnie zaczepiac i wygłupiać się, w pewnym momencie złapał mnie w pasie i prowadzil szybkim krokiem do krawędzi tarasu. Zbliżając sie do niego słyszałam glosy znajomych "No to teraz bedzie!" Przy samym końcu tarasu zauwarzyłam, że po lewej stronie znajduje się ogromna betonowa ściana z której wypływają trzy ogromne strumienie wody bardzo czystej i bardzo zimnej. W dole na wysokości ok 3 pięter jest niewielki zbiornik betonowy wody. Chłopak złapał mnie mocniej i zeskoczył ze mną w dół. Czułam jak lece ale zdziwiło mnie to że nie czuje wody a bardzo długo już "lecimy" wodą okazała się pobudka. Pierwszy raz w życiu obudziłam się na siedząco z łzami w oczach i strachem we krwi. Byłam złaa na niego że postapil tak nierozsadnie. Po chwili uswiadomilam sobie ze juz nie spie. Zazwyczaj moje sny nie sa realistyczne. Ten był. Dziwię się, że pamiętam takie szczegóły jak marka samochodu czy kolor koszulki chłopaka... co to może oznaczać?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj w nocy śniło mi się, że jade ze znajomymi nad wode do jakiegoś pensjonatu. Samochód prowadził mój kolega który kiedyś chciał ze mną być ale nie wyszło. W rzeczywistości niedawno odnowiliśmy kontakty lecz wszystko pozostało na stopie koleżeńskiej. Wracając do snu... On pomógł mi wysiąść z samochodu a trzymając moją rękę miałam wrażenie jakby chciał powiedzieć mi, że o mnie nie zapomniał. Uśmiechłam się do niego. Wysiadając zauwarzyłam taras bez barierek. Taras był betonowy, stali na nim nasi znajomi. Chłopak zaczoł mnie zaczepiac i wygłupiać się, w pewnym momencie złapał mnie w pasie i prowadzil szybkim krokiem do krawędzi tarasu. Zbliżając sie do niego słyszałam glosy znajomych "No to teraz bedzie!" Przy samym końcu tarasu zauwarzyłam, że po lewej stronie znajduje się ogromna betonowa ściana z której wypływają trzy ogromne strumienie wody bardzo czystej i bardzo zimnej. W dole na wysokości ok 3 pięter jest niewielki zbiornik betonowy wody. Chłopak złapał mnie mocniej i zeskoczył ze mną w dół. Czułam jak lece ale zdziwiło mnie to że nie czuje wody a bardzo długo już "lecimy" wodą okazała się pobudka. Pierwszy raz w życiu obudziłam się na siedząco z łzami w oczach i strachem we krwi. Byłam złaa na niego że postapil tak nierozsadnie. Po chwili uswiadomilam sobie ze juz nie spie. Zazwyczaj moje sny nie sa realistyczne. Ten był. Dziwię się, że pamiętam takie szczegóły jak marka samochodu czy kolor koszulki chłopaka... co to może oznaczać?
- pensjonat w odróżnieniu od domu, kojarzy się z niestabilnością - tak też oceniasz generalnie relacje z mężczyznami. Boisz się własnych emocji...być może uzależnienia od uczucia - dlatego nieświadomość wybudziła Cię w takim momencie, gdy prawie dotknęłaś wody. Ona pokazała - tutaj jest Twój problem... zastanów się nad nim. Swoją drogą doskonale wiedziała, co robi, bo zwróciłaś się z tym snem o pomoc. Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mi sie kiedys snilo ze stalam na krawedzi dachu na bloku i skoczylam.. czulam jak spadalam jakby to bylo naprawde i bardzo sie balam ze jak upadne to bedzie bolalo.. az tu nagle jakies 20cm nad ziemia zaczelam sie cofac.. widzialam to tak jakby przewijac film na kasecie.. i lecialam do gory i znow stanelam na krawedzi bloku.. co to moglo oznaczac?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mi sie kiedys snilo ze stalam na krawedzi dachu na bloku i skoczylam.. czulam jak spadalam jakby to bylo naprawde i bardzo sie balam ze jak upadne to bedzie bolalo.. az tu nagle jakies 20cm nad ziemia zaczelam sie cofac.. widzialam to tak jakby przewijac film na kasecie.. i lecialam do gory i znow stanelam na krawedzi bloku.. co to moglo oznaczac?
- że odwróciłaś własną wolą, a być może i z powodu innych czynników z zewnątrz proces dla Ciebie negatywny.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Często, naprawdę często mam sny - różne, które kończą się jednakowo. Wygląda to tak: idę na skarpei nad morzem i nagle osuwa mi się noga. Już już mam spadać - ale nie spadam! Jakimś cudem cofam nogę. Albo stoję na balkonie i nagle urywa się barierka i już już mam spaść ale w ostatniej chwili udaje mi się czegoś pzrytrzymać i nie spadam.

Wersji jest kilka a koniec zawsze jednakowy. Mam spaść a nie spadam! Znamienne również jest to, że zwsze SAMA się uratuje, nigdy mi nikt nie pomaga.

Mam takie sny kilka razy w miesiącu, nikt nie umie mi wytłumaczyć ich znaczenia.

Proszę - pomóżcie!

Pozdrawiam

Alicja

 

Chodzisz na krawędzi życia. Inaczej po kruchym lodzie! Calkiem realne, ze ten sen przygotowuje Cie do jakiegoś ważnego wydarzenia w Towim życiu. Bedzie to okres kiedy bedziesz dochodzic do wnisoku, ze wszytko legnie w gruzach. Jednak wszytko sie skonczy dobrze - dzięki twej intuicji i szczęsciu :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hey to znowu ja... mam problem bo kolejny raz snił mi skok do wody... sen bardzo podobny ale berdziej dramatyczny... ostatniej nocy sniło mi się, że znajduje się na statku z przyjacielem który w rzeczywistosci boi się wody... niestety jestesmy zmuszeni do niej wskoczyc... on się broni ale ja by ratować jego zycie łapie go i wskakuje do wody z nim... W trakcie spadania przypomina mi sie twoje wyjasnienie poprzedniego snu... co dziwi mnie teraz bardzo ze podczas snu mam kontakt z rzeczywistoscią... Wiem rowniez ze ten chlopak z ktorym teraz wskoczylam do wody nie byl przypadkowy... jednak nie obudzilam sie w momencie gdy dotknelam wody jednak spodziewalam sie tego gdy lecialam... Czy to mozliwe ze powstrzymalam sie sama od pobudki podswiadomie? i czemu tym razem to ja jego wepchnelam do wody a nie tak jak ostatnio bylo na odwrot? co oznaczaja te sny z woda i czemu czulam tak ogromna potrzebe uratowania jego zycia?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Właśnie przyśniło mi się, że spadłem w dość wysoka przy bolesnym upadku się obudziłem. Cała sytuacja miała miejsce podczas jakegoś festyny, wszedłem na jakieś podwyższenei gdize nie można było wchodzić już miałem zejśc cieszyłem ise, że ochrona mnie nie zobaczyła ale zachwiałem się i spadłem. Podczas spadania zdążyłem jeszcze pomyśleć, że po jednym piwnie nie powinno mi się aż tak baedzo w głowie zakręcić :)

 

No i co teraz? :| w życiu rzeczywistym czeka mnie wylot do Irlandii. Teraz się zastanawiam czy to dobry pomysł. Na ogół sie nie przejmuje snami, a moje tłumaczenie snów ogranicza się do zajrzenia do sennika.

Dzisiaj troche po przebudzeniu poczytałem o snach i ich interpretacji i przypadkowo znalazłem również to forum.

 

Ja z tego snu rozumiem tylko tyle, że mog podjąc jakąś nie słuszna decyzję i źle się to zakończy, ale prosiłbym którąś z osób dłużej zajmującą się ta tematyka o pomoc w interpretacji tego snu. Z góry dziękuję i pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...