wilk, pies

dzisiaj śniło mi się że poszłam na polanę z moi, psem i nagle koło mnie pojawił się czarny wilk i zaczął mnie gonić. Zaczęłam uciekać oglądając się za siebie, widzę że wilk jest 3 metry za mną, a pomiędzy nim , a mną biegnie mój pies. byłam bardzo zła na Hektora (tak nazywa się mój pies) że nie obronił mnie przed wilkiem (wiem to brzmi głupio). Więcej nie napisze bo się ze strachu obudziłam. Piszę tutaj bo nie wiem czy kolor wilka ma znaczenie. dodam że mój pies jest rasy nowofundland (taki czarny z długą sierścią) piszę to bo to też ma może jakieś znaczenie.

Nie wiem czy pisać to tu bo obie rzeczy śniły mi się tej samej nocy, więc może są jakieś powiązane. Jak ponownie zasnęłam to przyśnił mi się mój dziadek (który ze mną mieszka). Nie pamiętam dokładnie przyczyny, ale w jakiś sposób zabił go jego syn (nie mój tata, ale brat taty). Do tej pory mam łzy w oczach jak przy pomne sobie jak klęczałam przy nim trzymając jego głowę i krzyczałam "nie umieraj" , a mu powoli gasły oczy. Potem poszłam do kościoła i nagle obudził mnie budzik. proszę pomórzcie mi

Hmmm...

Jest możliwość, że te sny są powiązane ze sobą, ale to musisz już sama stwierdzić.

Co do pierwszego snu to wydaje mi się, że zmagasz się z jakimś lękiem, który nie daje Ci spokoju i masz wyrzuty do jakieś bliskiej Ci osoby, że nie potrafi Ci pomóc.

Czyżby był to dziadek ?

nie do dziadka na pewno nie... nie wiem. jak na razie boje się tylko egzaminu na koniec gimnazjum i że niedostane sie do liceum (jak każdy w moim wieku o tej porze;)) wyrzuty do bliskiej osoby? Może do wujka (tego co "zabił dziadka")

A nie oddaliłaś się ostatnio troszkę od dziadka ?