Skocz do zawartości

wycieczka na basen, ucieczka brata, wypadek w którym ginie przyjaciółka, ...


kamyk90

Rekomendowane odpowiedzi

Miałem sen po którym obudziłem się ze strasznym smutkiem i niepokojem o koleżankę:

 

Jechaliśmy z bratem i jego kumplem na basen, na basenie spotkałem jedną bliską mi kiedyś koleżankę trochę porozmawialiśmy, potem wychodząc z basenu spotkałem przyjaciółkę z którą ostatnimi czasy mieliśmy sporo problemów. Wywiązała się rozmowa o mojej dziewczynie przez której ucieczkę z domu mieliśmy te problemy(te 2 koleżanki i moja dziewczyna to trzy najbliższe mi osoby płci przeciwnej) następnie wraz z przyjaciółką(tą co spotkałem wychodząc, i o innej już mowy nie będzie) i z bratem wyszliśmy bo stwierdziła że z nami pojedzie niestety mój brat pobiegł do samochodu i uciekł nim.(kumpel brata znikł gdzieś po wejściu na basen) Ja z koleżanką się zirytowaliśmy. nie wiem skąd znaleźliśmy się w jakimś samochodzie którym zajechałem drogę zielonemu maluchowi dokładnie takiemu jak ma mój kumpel który mi wisi sporo kasy przesiedliśmy się do tego malucha ja jako kierowca kumpela na miejsce pasażera, a poprzedni kierowca do tyłu. padło pytanie od tego kierowcy(nie wiem kto to) po co ja temu kumplowi tyle kasy pożyczałem, odpowiedziałem wyjaśniając po co. następnie na drodze zobaczyłem wystający kawałek asfaltu więc spodziewałem się dziury i zmieniłem pas ruchu niestety po zbliżeniu się ukazał się wielki kawał zarwanego asfaltu, który wpadł do jakiegoś tunelu i my wpadliśmy w tą dziurę, następny obraz to jak wywlekłem się z samochodu zobaczyłem nieprzytomną koleżankę, dzwoniłem po pogotowie, patrząc się na niebo przez otwór tej wyrwy, słyszałem pretensje tego nieznajomego kierowcy typu: "po co tędy jechałeś" po czym lekarka która przybyła do zdarzenie stwierdziła zgon koleżanki, ja zacząłem si na nią wydzierać że to nie możliwe niech coś zrobi itp. Następnie znowu przeskok wchodzę do mieszkania w którym drzwi otwiera mi starszy pan i patrzy się na mnie, a ja mam uczucie, że nie wiem co mam powiedzieć i spuszczam głowę i idę do kuchni gdzie widzę nieco uradowaną staruszkę i w czymś jej pomagam. następnie udaje się do łazienki i na parapecie nad wanną widzę siedzącą tą koleżankę co zginęła w wypadku(tym ze snu) jak patrzy się na dziecko(1-1.5roku) które bawi się w wannie, a potem spogląda się na mnie z uśmiechem na twarzy(ona raczej występowała tam już jako duch)

 

Błagam pomóżcie mi to zrozumieć. (jeszcze wyjaśniając przez te problemy z dziewczyną mam wrażenie, że nasz związek się rozpada, o ile już się nie rozpadł, bo nie mam z nią teraz prawie wcale kontaktu.)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...