KaT Napisano 14 Kwietnia 2008 Udostępnij Napisano 14 Kwietnia 2008 Sen byl bardzo krotki, badz nie pamietam, co sie dzialo wczesniej: bylam w kuchni ubrana do wyjscia, obok stal moj chlopak, ktory byl czyms zajety. Podeszlam do kuchni gazowej i chyba chcialam podpalic kurek - w kazdym razie mialam taki zamiar - wzielam zapalarke, a ona tak jakby mi sie obrocila w rece i poczulam, ze cos jest nie tak .. spojrzalam na moja kurtke a ona byla w plomieniach i te plomienie wspinaly sie coraz wyzej - takze zaczelam sie bac, ze zaczna mi sie palic wlosy i twarz ( ale nie doszly az tak daleko) - i co mnie przerazilo - to twarz mojego chlopaka, ktory stal jak w transie, jakby go piorun porazil i nie mogl sie ruszyc, choc chcial mi przyjsc z pomoca i mial taki wyraz przerazenia na twarzy, ze jak sie obudzilam ( zadzwonil budzik) balam sie wstac z lozka ) tak, jakby mi sie udzielilo to jego przerazenie i nie zalozylam nawet dzis tej kurtki.... choc nie naleze do osob przesadnych.... nie wiem, co o tym myslec - sprawdzalam rozne interpretacje - niestety niezbyt wyczerpujace .. Bardzo mnie ten sen przerazil, wiec pozwalam sobie prosic Was o pomoc w jego wyjasnieniu... Z gory dziekuje KaT Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KaT Napisano 21 Kwietnia 2008 Autor Udostępnij Napisano 21 Kwietnia 2008 Kaffka, dziekuje Ci bardzo za wyjasnienie ... Twoja interpetacja jest jak najbardziej bliska prawdy i naprawde mnie uspokoila - dziekuje... - tym bardziej, ze pobieramy sie z moim chlopakiem juz niedlugo ( za poltora miesiaca ), wiec prawdopodobnie stad moje obawy i dziwne sny, ktore mnie ostatnio troche wyprowadzaja z rownowagi ... Jeszcze raz dziekuje, sama kompletnie sie pogubilam w interpretacji i sen byl zbyt subiektywny - wiec balam sie ze ide w zlym kierunku .... Pozdrawiam KaT Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi