Zostałam zamordowana :/

Jest popołudnie. Biegnę drogą, którą znam (długa prosta, wokół drzewa, ok. kilometr dalej są światła i zakręt). Biegnę na boso po asfalcie i bolą mnie od tego stopy. Jestem zdenerwowana, czuję, że uciekam. Jakby w tle słyszę głos lektora (niski, męski głos), który mówi o tym, że grasuje seryjny zabójca, który zabija swoje ofiary ciosem nożem prosto w serce.

W międzyczasie, zmienia się pobocze i zamiast kamieni jest żółty, morski piasek. Zbiegam na ten piasek, żeby asfalt przestał mnie kłuć w stopy. Potem wbiegam na chodnik z kostki (którego tak naprawdę nie ma, ale był we śnie). Biegnę dalej i widzę, stare, rozwalające się ogrodzenie z siatki (na końcu ogrodzenia, stary betonowy zakrzywiony słup). Obok po drugiej stronie chodnika widzę krzaki.

Kiedy dobiegam do końca ogrodzenia i krzaków, słyszę głos, który mówi, że morderca ponownie atakuje i właśnie w tym momencie zabija kogoś wbijając nóż prosto w serce. W momencie, kiedy padają te słowa wyskakuje na mnie jakaś czarna postać w czarnym kapeluszu i czarnym płaszczu z olbrzymim czarnym nożem i wbija mi go w plecy. Zaczyna mi być coraz bardziej słabo i myślę: "Nie żyję" i budzę się.

Może ktoś jest w stanie jakoś zinterpretować ten sen? Z góry dziękuję...

Nie jestem może jakimś specjalistą, ale Twój sen jest dość wymowny, więc postaram się pomóc...Ucieczka i morderstwo to dość jasne i wyraziste symbole.Być może nadchodzi jakaś zmiana lub nastąpi zamknięcie pewnego rozdziału w Twoim życiu, co niezbyt Ci się podoba.Ucieczka może oznaczać Twoją podświadomą niechęć do zmian.