ktoś chce mnie zabić

Co jakiś czas (raz lub dwa razy w miesiącu, czasem częściej) mam sen, że ktoś usiłuje mnie zabić. Zazwyczaj mu się nie udaje, raz tylko gość mnie postrzelił, ale nie zabił. W każdym śnie uciekam, czasem, nawet szarpie, wyrywam się zabójcy i udaje mi się uciec. Jeśli to ma jakieś znacznie, to nie znam mordercy i za każdym razem jest to ktoś inny, dwa razy też nie chodziło mu tylko o mnie (choć w szczególności), ale też o kogoś mi bliskiego. Nigdy też nie probóje mnie zabić w ten sam sposób, raz strzela, następny chce udusić, dziś np. chciał mi wstrzyknąć jakąs truciznę.

Może ktoś to zinterpretować? O co chodzi?

Moim zdaniem boisz się nowych rzeczy w swoim życiu.

Tak jak jest teraz jest dla Ciebie dobrze i obawiasz się zbyt wielkich zmian.

Uciekasz przed rozpoczynaniem czegoś, co może okazać się dla Ciebie i nieznanym dotąd doświadczeniem i nowym etapem w życiu (jak widzę także rodzinnym).

Hmmm, dziękuję za interpretację, ale nie jestem pewna czy jest właściwa. Moim zdaniem ja właśnie czekam na nowe rzeczy, wręcz z utęsknieniam. Chcę żeby wydarzyło się coś spodziewanego lub nie, by spotkało mnie coś nowego, coś czego jeszcze nie przeżyłam...

Hmm...a może to poprostu sen bez znaczenia...ale w takim razie dlaczego uparcie się powtarza?