Skocz do zawartości

Pogrzeb , duch , zdrada


marta.msibell

Rekomendowane odpowiedzi

Zmarła matka mojego obecnego partnera ,nie widziałam jej martwej, wiedziałam jednak że jestesmy chwilę przed pochowkiem, w domu ,którego we snie nie rozpoznałam ( ale we snie bylam gospodynią domu, takie mialam odczucie, ) zebrała się cała rodzina i znajomi , pamiętam że było strasznie brudno ,wstydziłam się tego,cala masa porozrzucanych ubrań, ogólne zakurzenie , ten dom był jakis taki ponury , ciemny , próbowalam doprowadzić cos do porządku ale nie udało się , po prostu było za dużo ludzi. Powiedzialam więc do sióstr mojego partnera , że nie będę uczestniczyć w pogrzebie , tylko zostanę w domu , ogarnę go i przygotuję posiłek , tak żeby po ich powrocie mogli wszyscy zasiąsć do stołów. Zgodziły sie , i za chwilę mieli wyjsc wszyscy do kaplicy. W tym samym czasie zobaczyłam mojego partnera , ktory siedział przy kompie , a kiedy mnie zauważył , zmieszal sie, usmiechnąl swoim usmieszkiem ktory znam z rzeczywistosci, kiedy próbuje kłamać, lub czuje się zakłpotany) i pozamykal strony na których był. Po czym wstal i mówiąc że ten komp dziala lepiej jak ten drugi ( stały naprzeciw siebie ) poszedl do rodziny , bo zaczęli grupkami wychodzic z domu, pomyslalam ze jak wyjdą to sprawdzę jakie strony przeglądał, wydało mi się dziwne że chwile przed pogrzebem matki on ma czas na i ochotę na to by przegladać internet.Ale nie zrobiłam tego bo kiedy w domu zostałam tylko z moimi synami ( mam ich dwoch , są dorosli) i jakąs kuzynką partnera , nagle poczułam że jednak muszę isć, powiedziałam im o tym i wtedy stalo się co dziwnego. Skierowałam sie do wyjscia , ale przedemną drzwi się zamknęły , i tak jakby ktos je blokowal taką małą zmiotką , widziałm ją ,wyglądalo to jak sztaba w przy starych wrotach , ale bez hakow pod ktore można by ja było upchnąć ,blokowała drzwi po stronie klamki , na wysokosci ok 1,5m, próbowalam odsunąć , oderwac ją od drzwi , ale jakas ogromna siła przeciwstawiała się temu.Szarpalam sie z ta niewidzialną silą , ktorej bardzo się balam , dluższy czas. To wyglądalo tak jakby dwie osoby walczyły o cos , probując sobie wzajemnie wyrwac z rąk tę rzecz.Po jakims czasie ktos z obecnych powiedzial że zmarła, a raczej jej duch próbuje zatrzymać mnie w domu . Wtedy głosno krzyknęlam że muszę isć i nagle zmiotka odsunęła się a drzwi same otwarły . Wyszłam z domu i dogoniłam kondukt pogrzebowy , szukalam partnera , doszlam na początek koduktu , widzialam trumnę ale mojego partnera nigdzie nie było , pytalam o niego , ale wszyscy z dziwnymi usmiechami mówili ze go nie widzieli. W pewnym momencie zauważyłam samochód stojący na jakims placyku , podeszlam do niego , w srodku był mój partner z jakąs kobietą. Była nie wysoka , miała krótkie ciemne wlosy . Mimo ze oboje byli ubrani to jakos tak poczułam że własnie mnie zdradził .Zauważył mnie , wysiadl ,podszedł do mnie , a ja powiedziałam że wiem co tam zaszło , i jak mogł mi to zrobić i to jeszcze w dniu pogrzebu własnej matki ? Przepraszal, mowił że to silniejsze od niego , i ze to tylko ten raz , że kiedy go widzialam przy komputerze , to własnie sie z nią na jeden raz umawiał , a sytuacja sprzyjala , bo miałam zostać w domu , ludzi dużo , nikt nie powinien niczego zauwazyć . Pamiętam że jeszcze klócilismy się , że grozilam że odejdę , płakałam , czułam jaby swiat zawalił mi się na glowę,czulam sie oszukana , poniżona ,i nie kochana, on przyrzekał że nigdy wiecej ,tłumaczyl sie , błagał o szanse, jego rodzina prosiła mnie o wyrozumialosć . Po dłuzszym czasie zorientowalam sie ze tak naprawdę to mnie to nie obchodzi , jest mi obojętne to co zrobił , ale pomyslalam ze się zemszczę i powiedziałam mu że odpłacę mu pięknym za nadobne , i tez go zdradzę . I w tym momencie obudziłam się. Zaznaczę ze matka mojego partnera (starsza juz kobieta) żyje , i w obecnej chwili nie mam żadny podstaw żeby podejrzewac go o zdradę.Wszyscy uczestnicy snu wygladali i byli dokladnie w takim wieku jak sa obecnie. Proszę pomóżcie mi zrozumieć ten sen. Jestem jakas nie spokojna z jego powodu . Dziekuję serdecznie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...