Zdjęcie z dzieckiem i koń

Witam

Proszę o interpretację dwóch snów z jednej nocy. Najpierw szłam jakimiś korytarzami pełnymi ludzi i zdaje się schodziłam po schodach. Ktoś podał mi malutkie dziecko. Nie było moje i w rzeczywistości nie mam dzieci. Mam wrażenie, że to dziecko było w jakiś sposób ważne i chodziło między innymi o zrobienie mi zdjęcia z nim. Potem to zdjęcie zobaczyłam w gazecie, w kiosku. Wielkie, na całą pierwszą stronę. Przyglądałam się jeszcze mu czy inni ludzie są na nim widoczni. Byli w tle, nieco zaciemnionym, a ja z dzieckiem na ręku na pierwszym planie oświetlona fleszem. Byłam niezadowolona, że to zdjęcie znalazło się w gazecie i wszyscy je zobaczą.

W drugim śnie, w grupie innych osób jechałam konno po niezbyt głębokiej wodzie. Nie kojarzę czy była przejrzysta czy brudna. Dojechaliśmy do jakichś wielkich wrót, bramy, ale właściwie nie wiem do czego bo cała moja uwaga była skupiona na wrotach i ludziach. Cały czas konno i w wodzie, która była chyba trochę głębsza, otworzyłam bramę, przytrzymywałam jej skrzydło żeby inni przejechali. Był to też wyraz szacunku, jakby te osoby były dla mnie ważne, poważane. Potem, z drugiej strony, nie siedziałam już na koniu, ale też nie w wodzie, jakbym patrzyła na wszystko z nad powierzchni, lekko z góry. Ludzi już nie było, ale mój koń zniknął pod wodą. Pomimo że była przejrzysta, spokojna, widoczny był żółty piasek (wyglądała jak w słoneczny dzień) nigdzie go nie widziałam. Rozglądałam się żeby go znaleźć i wyciągnąć bo uważałam, że się utopił i zaczęłam z tego powodu bardzo płakać. Zdaje się, że po tym obudziłam się