Skocz do zawartości

Pustynia


Nika2468

Rekomendowane odpowiedzi

Tej nocy śniły sie mi dwa sny:

 

I.Jest noc widze dwa jakieś wilki które chcą przejść przez pustunie jeden przechodzi pod sarkofagami i ten sarkofag na niego spada i go zabija, drugi wie że tamten zginął idzie w środek pustuni na śmierć jakby mu już na niczym nie zależało. to zdarzenie obserwołałam z boku ale nie jak bym tam byław swoim ciele... były jeszcze jakieś sfinksy. :n6

Teraz w tym samym miejscu jest dzień jestem tam z rodziną mówie mojemu bratu by nie wchodził pod sarkofagi, bioje się że na niego spadną tak jak na wilka. są tajemne drzwi ale by przez nie przejść inna osoba mósiała stanąć chyba na sarkofagu a ja na murku ;przebiegłam przez drzwi a krzyknąłam by brat też biegł. W ostatniej chwili się mu udało, za nim drzwi się zatrzasły, reszta rodziny tam została. Tam gdzie weszłam zobaczyłam sklep weszłam i powitano mnie bo byłam tam bardzo popularna :mrgreen: . Więc udaje mi się dostać troche słodyczy za darmo które daje bratu ja jem tylko jedną czekoladkę. (udaje mi się ich przekonać że osoba popularna powinna dostać za darmo w tym sklepie, dobrze wiedziałam że są mili tylko ze względu na mnie a brat by niczego nie dostał i tak nie mieliśmy pieniędzy...

 

II.Pisze sprawdzian z niemieckiego, jest tam cała moja klasa gdy oddaje pani sprawdzian to orientuje się że nic nie zrobiłam tylko zapisałam tam swój sen. ide do sklepu gdzie poszła pani ale jej tam nie ma i nie udaje mi się odzyskać kartki :oops: .podem ide koło swojego domu i mama mówiła żebym z tej miejscowości nie wychodziła nigdzie ja mówie że nie pójde a tu nagle pojawia się przedemną pobliskie miasto ( mieszkam na wsi) ale ciągle widze swój dom z dość bliska. jestem na jakimś targu i trzymam zabawkę mojego brata a na targu widze takie same i wzięłam przez przypadek nową ale potem się zorientowałam i zamieniłam na starą. Wchodze do jakiegoś sklepiku z pułki biore gazete ale nie zamierzam płacić ani jej kraść tylko w sklepie ją czytam. (ten sklep mi się kiedyś śnił on nie istnieje naprawdę ani sprzedawczyni też nie ale w tych snach jesteśmy zaprzyjażnione)jakiś chłopak chce obejrzeć mój plecak więc ja naiwnie mu daje potem mi oddał bo nic cennego nie znalazł. odnosze gazete i widzev że ten chłopak ukrat dodatek. Z sprzedawczynią robimy na niego pułapkę parasol na nim fałszywy banknot i tam chyba alarm. udało się nam go złapać. pani sprzedawczyni (jest ona dość młoda) daje mi w nagrodę piękny długopis i nalepki. (te nalepki chciałam kupić u nie kiedy mi się ostatnio śnił ten sklep [chyba pare miesięcy temu]i wtedy za nie zapłaciłam i mi je teraz dała. byłam bardzo tym ucieszona.

 

 

Co to może oznaczać? prosze o interpretacje :mrgreen:

 

[ Dodano: 2008-04-19, 15:13 ]

:n2 :n2 :n2 :n2 :n2 :n2 :n2 :n2 :n2 :n2 :n2 :n2 :n2

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nikt nie porwal sie na interpretacje wiec moze ja sprobuje..

ten motyw wilkow. jeden ginie, drugi sam wybiera smierc.. moze oznaczac jakas strate, albo nieprzyjemne wydarzenie. ale pewnosci nie mam,

 

natomiat jak czytam reszte pierwszego snu i sen drugi to rzuca sie w oczy motyw dawania i brania. Sen moze oznaczac, ze bardzo pragniesz popularnosci, chcesz byc lubiana przez znajomych i aktualnie bardzo ci tej aprobaty z ich strony potrzeba

ratujesz zycie, łapiesz zlodzieja dostajesz za to nagrody, jestes popularna... moze ten sen jest jakby projekcja twoich marzen i pragnien ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...