Energetyzacja talizmanu i czarny pies

Te sen miałam ok miesiąca temu, ale nadal nie daje mi spokoju. Byłabym wdzięczna, gdyby ktoś zechciał mi nieco "rozjaśnić" jego możliwe znaczenie.

Informacje podstawowe:

1. Od początku roku przeszukiwałam fora i strony ezoteryczne w celu znalezienia wzoru tatuażu, który byłyby talizmanem. W marcu zdecydowałam się najpierw kupić naszyjnik z takim samym wzorem, by sprawdzić jak na mnie działa. Mój wybór wpadł na TRISKEL.

2. Postanowiłam go naenergetyzować (talizman) zgodnie z poradami na tym forum. Ponadto bardzo zaczęłam się interesować tematyką okultystyczną, ezoteryką itp., lecz daleko mi do odprawiania prawdziwych rytuałów. Bardziej zajęłam się magią świec.

3. Sen zdarzył się krótko po mojej małej "ceremonii"...

4. Ogólnie pochodzę z niezwykle katolickiej rodziny i jako jedyna "średnio" praktykuję.

SEN: Byłam w miejscu mojego dawnego zamieszkania. Dom był opuszczony(taki jest jego stan na dzień dzisiejszy), a ja wróciłam tam sama w celu naenergetyzowania talizmanu żywiołem wiatru. Akurat było mrocznie (granatowe niebo, Księżyc, możliwe, że w pełni, bo rozjaśniał podwórko), a wiatr dął jak oszalały. Obok naszego domu (spędziłam tam całe dzieciństwo, więc jestem związana z tamtym miejscem) rosną wysokie sosny (mini lasek). Skrzypiały, a gałęzie miotały się pomiędzy sobą, chociaż nie spadały. Na środku tego lasku jest niewielka polanka. Stanęłam na niej i zrobiłam dość spory okrąg (bodajże z soli, a na pewno z czegoś białego). Weszłam do jego środka trzymając w dłoniach Triskel. Czułam jak wiatr rozwiewa moje włosy, podwiewa ubranie. Chciałam kończyć tą ceremonię, bo nie czułam się za bezpiecznie, ale wiedziałam, że energetyzacja medalionu powinna jeszcze trwać. Zamknęłam oczy. Nagle naprzeciwko mnie pojawił się duży, czarny pies, który biegł w moją stronę. Wszystko działo się szybko... Jakimś cudem ugryzł mnie w kciuk (stałam z rozłożonymi dłońmi), nawet się nie zatrzymując. Znikł... Nie wiem czy krwawiłam. Może to śmieszne, ale do tej pory jak o tym pomyślę czuję jakby mój kciuk był "ugryziony"... To jednak "zwalam" na psychikę i moją sporą wyobraźnię.

Zazwyczaj snów nie pamiętam. Mam kilka wybranych, które utkwiły mi w głowie. Potem okazuje się, ze były ważne. Ten do nich należy, choć wolałabym zapomnieć. Z góry dziękuję za ewentualną odpowiedz.

ładna proza, widać że dużo czytasz.

Nie wierzysz mi? Ok.

Nie sprawię, że ktokolwiek uwierzy. Chciałam się tylko dowiedzieć, czy to "potencjalnie" coś oznacza, czy to moje fanaberie umysłowe związane z nieznaną dziedziną. Tekst jest długi, gdyż w regulaminie kazano opisać jak najwięcej szczegółów.

I tak na marginesie. Jeśli to miała być ironia to troszkę nietrafiona...

wierzy ci wierzy :> sosnowiczanin już tak ma :>

co do snu to mógł być efektem emocji związanych ze sprawą talizmanu i tym jak napisałaś że zaczęłaś się zajmować tematyką okultystyczną,

dla mnie ten sen nie brzmi dobrze i jest przestrogą żebyś sobie takie zainteresowania odpuściła, zostałaś ostrzeżona - ugryzienie !

troszkę już czytam tematy na tym forum i Tobie też polecam - magia nie jest dla wszystkich

co zadecydujesz - wybór należy do Ciebie

Dzięki wielkie:)

nie napisałem że Ci nie wierzę, jak dobrze zaznaczyła maria maria.

może kiedyś oddzyskasz kciuk.