Sen a rzeczyswistość

Od kilku tygodni "nawiedza" mnie dziwne zjawisko w czasie pracy lub spaceru nagle tracę znaczenie rzeczywistości widzę i słyszę co się wokół mnie dzieje ale nie odczuwam tego,nie mam pewności czy to co akurat mnie otacza jest prawdziwe mógłbym przysiąc że to SEN. Nie wiem jak wam opisać to zjawisko ale otaczający mnie wtenczas świat jest mniej realny on najmniej realnego snu. Czy ktoś może mi wytłumaczyć o co w tym chodzi?

a to bardzo fajna faza wyobcowania.., w której bardziej koncertujesz się na wewnętrznych przeżyciach niż na świecie zewnętrznym.. stan ogólnie bardzo fajny.. dopóki nagle nie przystaniesz sobie tak na przejściu dal pieszych

A żebyś wiedział co do tych pasów nie raz mnie to spotkało ale czym to może być spowodowane zazwyczaj taki trans przychodzi niespodziewanie.I zazwyczaj nie skupiam się na wewnętrznych przeżyciach tylko jestem pochłonięty zwykłymi codziennymi błahostkami

ale to może być niebezpiecznie?! jak Ci się to przytrafi jadąc samochodem lub chociaż rowerem! Ale z drugiej strony to musi być całkiem przyjemne przeżycie?! A po jakim czasie znika taki stan?

Czyżbyś miał półsen?

Powodów takiego stanu może byc kilka.. od drastycznego spadku cisnienia czy niedotlenienia mózgu.. po chwilowe wyłączenie się.

Ja miałam tak kiedyś na lekcjach kiedy przestawałam słyszeć co nauczyciele mówią a obraz się lekko zamazywał (tracił ostrość)

Taki stan rzeczy trwa z reguły kilka sec dla otoczenia dla mnie trochę dłużej powiedział bym ze z 5 min

ło. 5 min. to już dość tak. dużo w tym czasie się może stać!

Witam.Czy wykonywany zawód trzeba uwzględnić/ma znaczenie/ przy interpretacji snów?np.piekarzowi często się śni mąka? ) Czy to "symbolika" snu czy przepracowanie? ) Jak odróżnić jedno od drugiego?

Jarek Wiele zależy do całego kontekstu snu.

Ale nie zaszkodzi o tym wspomnieć