djrafcik Napisano 1 Maja 2010 Udostępnij Napisano 1 Maja 2010 (edytowane) Bardzo proszę o interpretację mojego snu, opisze wszystko co zapamiętałem: Szedłem, z moją Przyjaciółką drogą w lesie, była bardzo ładna pogoda, żadnej chmurki i świeciło śłońce. Można jeszcze dodać, iż było tam wielkie drzewo Bonsai. Szliśmy sobie tak i nagle doszliśmy do basenu. Ona wskoczyła (nie wiem jak, ale już była ubrana w strój kąpielowy) i bardzo długo nie wychodziła z wody, więc ratownik po nią wskoczył (pamiętam tylko że był ubrany cały na czerwono, twarzy nawet nie widziałem). Wyciągnął ją z wody, ale okazało się że nic się jej nie stało, bo ona po prostu tak długo umiała nurkować. Przytuliłem ją i sie ucieszyłem że nic jej nie jest, ale co dziwne, przytuliłem ją bardziej jak chłopak a nie przyjaciel. Myślę że ten sen ma głębokie znaczenie, ponieważ zwykle nie pamiętam swoich snów. Edytowane 1 Maja 2010 przez djrafcik Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.