pein323 Napisano 2 Maja 2010 Udostępnij Napisano 2 Maja 2010 Dzisiaj po południu miałem cholernie dziwny sen. Siedzę sobie w pokoju, wszystko wygląda tak jak w realu. Rodzice oglądają milionerów (być może dlatego, bo spałem przy włączonym telewizorze i akurat milionerzy byli w TV), ja siedzę sobie na kanapie i był znajomy. Miał długie włosy, trochę roztrzepane, ubrany był na czarno (krótki rękawek z jakimś czerwonym napisem i czarne spodnie). Siedzę sobie na tej kanapie i patrzę na sufit. Na nim pojawiły się jakieś dziwne symbole. był napis "pein" który pochodził od mojego nicku. Chwilę później literka e zmieniła się na a co spowodowało powstanie napisu "pain" ( z ang. ból ). Po tym zaczęły pojawiać się jakieś szatańskie symbole i przestałem czuć swoje dłonie. Spanikowałem i wstałem z kanapy i podszedłem do tego kolesia w krótkich włosach. Pytam się go co się dzieje i czy to mi przejdzie. On powiedział mi że jestem opętany, bo niedawno bawiłem się w jakieś dziwne rzeczy typu przywoływanie duchów. (nie pamiętam dokładnie, ale było to coś tego rodzaju) i że niedługo mi tu przejdzie. Cały czas byłem wystraszony bo niedługo po tym cały sufit był od czerwonych dziwacznych symboli i napisów. Tylko ja to widziałem, a rodzice nie reagowali na mnie. Po chwili odzyskałem władze w rękach, lecz utraciłem głos. Cokolwiek chciałem powiedzieć z ust nie wychodził żaden dźwięk, ewentualnie jakiś jęk od czasu do czasu (choć to nie był mój głos). Szukałem kartki i długopisu by przekazać info że utraciłem głos. Gostek w długich włosach miak kartkę która wyglądała jak plastik do którego wkłada się czekoladki w bombonierkach i długopis. Długopis jego nie pisał więc po chwili znalazłem swój. napisałem gostkowi że straciłem głos i nie wiem co się ze mną dzieje. Coraz bardziej zacząłem panikować. Bałem się że jestem jakiś opętany i stracę zaraz całą kontrolę nad ciałem. Po chwili paniki wszystkie symbole zniknęły, odzyskałem głos a typ w długich włosach zniknął. Chwilę potem się obudziłem. Mam dużo chorych snów ale ten przebił wszystkie. Obudziłem się roztrzęsiony i spocony. Proszę o interpretację. Z góry dziękuję. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Yami Ayse Napisano 3 Maja 2010 Udostępnij Napisano 3 Maja 2010 A czy w rzeczywistości bawiłeś się w takie rzeczy?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pein323 Napisano 3 Maja 2010 Autor Udostępnij Napisano 3 Maja 2010 Nie, nie bawiłem się. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.