Prośba o interpretację snu

Miałam sen w którym pojawił się nieznajomy mi mężczyzna.Był ubrany cały na czarno miał w swoim zachowaniu taką pewność siebie iż stwierdził że będę z nim.Coś mnie w nim intrygowało a zarazem płoszyło.W końcu się z nim całowałam czułam sie przy nim bezpiecznie zawładnął mną czułam się w nim zakochana do szaleństwa.W pewnym momencie pojawił się mój obecny chłopak i spytał czy chcę być z tamtym a ja jakbym się obudziła z letargu i stwierdziłam że nie!

Następnie znalazłam się w dziwnych barakach z koleżanką w środku było czysto i sterylnie prawie jak w szpitalu coś mi mówiło że musimy z tamtąd uciekać.

Potem znalazłysmy się w brudnym strasznym pomieszczeniu gdzie zobaczyłam tamtego mężczyznę z którym chciałam być na początku był agresywny i robił krzywdę innym ludziom.Gdy mnie zauważył podszedł do mnie i powiedział "A mogłaś tego uniknąć" nie wiem co było dalej bo się obudziłam ale był to bardzo nieprzyjemny i dziwny sen.

Czy może ktoś wie co on może oznaczać?

Jest mi po tym śnie bardzo dziwnie i odczuwam jakis nieopisany niepokój...

negatywne emocje które przeniosły sie do snu,

moze coś się w Twoim życiu w ostatnim czasie wydarzyło co podświadomość musi "posprzątać"

postaraj się to przemyśleć i jak ta sytuacja cie nadal męczy to wycofać się z tego