AnnaJ Napisano 23 Kwietnia 2008 Udostępnij Napisano 23 Kwietnia 2008 Koło domu był wycementowany dół, taki gdzieś na 80 cm. Sięgnęłam tam prawą ręką i ukąsił mnie w kostkę palca wskazującego wąż, był szary w czerwone zygzaki. Ręka zaczęła mi sinieć, byłam przestraszona bo siniała coraz wyżej. Spojrzałam do tego dołu a w nim skakały jeszcze dwa czy trzy węże. Wtedy przyszedł jakiś mężczyzna z blaszanym wiaderkiem i prosił, żebym wsadziła rękę do wiaderka w którym był wąż (wijący) i to miało mnie uzdrowić. Bałam się wsadzić tam rękę i starałam się wyssać ten jad. Potem spojrzałam w ten dół a te wąze dalej skakały. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi