Nieprzewidywalna Napisano 6 Maja 2010 Udostępnij Napisano 6 Maja 2010 Nie wiem czemu, ale już któryś raz śnią mi się w sny o podobnym temacie. Zawsze główną bohaterką jestem ja, a obok mnie zawsze występuję jakiś chłopak, który albo się mi kiedyś podobał/podoba teraz/lub jest jakimś rodzajem mojego ideału dotyczącego mężczyzn. I na początku wszystko wygląda jak typowe romansidło, zakochujemy się, wielka miłość (tak, że aż czuję to wszystko przez sen) a potem nagle ten męski bohater umiera. I było już wszystko, wypadek, śmierć naturalna, zabójstwo, łącznie z tym, że jeden z tych facetów był na wózku inwalidzkim i też zginął. Oni umierają, a ja zawsze zostaję sama, widzę we śnie jak płaczę, widzę ich pogrzeby i tracę chęć do życia. Często jestem w tym samym wieku, albo trochę starsza, a rzecz dzieje się zawsze w miejscach, które znam. Nie wiem naprawdę co mogą oznaczać te sny, ale było ich już co najmniej 7,8. Bardzo proszę o interpretację, bo chciałabym wiedzieć czy może to mieć jakiś związek z moim przyszłym życiem:) Pozdrawiam! Nieprzewidywalna Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.