kasica88 Napisano 6 Maja 2010 Udostępnij Napisano 6 Maja 2010 Oto mój sen. Jechałam samochodem razem z jakimś męzczyzną na przednich siedzeniach, to on prowadził samochód - wydaje mi sie ze byl to moj brat cioteczny, którego bardzo lubię, na tylnich siedział nasz przyjaciel Karol, który w czasie jazdy wysiadł - nie wiem gdzie, nie wiem też po co. Trasy, którą jechaliśmy nie widziałam tzn. nie mam żadnych jej obrazów choć miałam otwarte oczy. Dojechaliśmy do jakiegoś pola rosło tam zboże, był to duszy obszar z mnóstwem dojrzałych kłosów. Gdzieś pośrodku rosło duże drzewo całe zielone z którego gałęzi rosły zbożowe kłosy. Co do mojego brata ciotecznego dodam, że chciałabym mieć chłopaka o podobnym podejściu do kobiet oraz związków. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość SooYoung Napisano 6 Maja 2010 Udostępnij Napisano 6 Maja 2010 Widać ze jesteś pod wrażeniem swojego ciotecznego brata i dlatego Twoja podświadomość pokazuje ci że chętnie oddałabyś kierowanie swoim życiem właśnie takiemu mężczyźnie, pozwoliłabyś mu decydować jak masz się rozwijać - symbolem jest podróż i samochód - i wierzysz ze dzięki niemu osiągnęłabyś sukces - kłosy - symbol bogactwa przyjemny sen, dobrze by było jednak samej decydować o swoim życiu i nie oddawać go w rece innych osób, bez względu na to jacy są cudowni Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kasica88 Napisano 7 Maja 2010 Autor Udostępnij Napisano 7 Maja 2010 Sporo w tym racji zwłaszcza, że mam kłopoty z podejmowaniem decyzji i niesty łatwo ulegam osobą o silniejszym charakterze. Za interpretację dziękuje spróbuje chociaż coś z tym zrobić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.