chodzmynaspacer Napisano 7 Maja 2010 Udostępnij Napisano 7 Maja 2010 Gadałam z moim byłym na gg. Nie odzywaliśmy się od bardzo dawna. Rozmowa była lekka i bardzo sympatyczna (rozstawaliśmy się w złości i zostałam rucona przez gg ;( ) Później kiedy szłam do domu, padał deszcz. Mieszkam dwa km za miastem. Pod domem stał mój były chłopak, z którym byłam ponad dwa lata. Klęknął przede mną w błocie i zaczął mnie przepraszać. Poprosiłam, żeby wstał i weszliśmy do środka. Przytulał mnie. Czułam jego bliskość. Było tak jak dawniej... Później na górze w sypialni moich rodziców przymierzałam sukienkę na komunię kuzyna. W pokoju był też mój najlepszy kolega z klasy. Stał pod oknem i wszystkiemu się przyglądał. W pomieszczeniu obok - pokój mojego brata, siedziała moja ciocia przed komputerem (aktualnie u niej przebywam, a mieszka 300km od nas) i uśmiechała się do mnie. Mój były zszedł na dół do pokoju, w którym siedziała moja mama i babcia. Zaczął z nimi rozmawiać a mama wściekła krzyczała na niego. Ja leżałam na podłodze i starałam się coś podsłuchać. Ciocia nadal się do mnie uśmiechała. Wyjrzałam przez okno mojego pokoju i zobaczyłam na podwórku trzy wozy konne stojące jeden na drugim, strasznie mnie to przeraziło, bo uznałam, że za chwilę spadną. Czułam, że nie powinnam była zapraszać mojego byłego do środka i już więcej się do niego nie odezwę. Nie okażę też tej słabości co zwykle i zastanawiałam się czy dam radę. On poszedł do domu uradowany, że znowu nam się ułoży, a ja choć pragnęłam być znów przy nim, nie zamierzałam więcej się z nim kontaktować. Sen był bardzo realistyczny, spałam tej nocy bardzo długo i nie chciałam się budzić. Jestem w tym chłopaku bardzo mocno zakochana. Gdy się obudziłam, czułam go koło siebie. Jest 300km stąd... Myślę, że to może być jakiś przełom, np. może mieć już inną dziewczynę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.