Różne sny a wszędzie czerwień

Witam

Dzisiaj miałem kilka snów a wszędzie przejawiała się czerwień. W pierwszym śnie, który pamiętam miałem sen związany z moimi dawnymi znajomymi że lataliśmy po mieście jak nastolatki, następnie pojawiły się tam dwie osoby - kobieta jakby jakaś znajoma z twarzy, ale nie mogłem jej rozpoznać, która goniła jakiegoś chłopaka ze strzykawką. Po jakimś czasie znaleźliśmy ich nad rzeką leżących i nie ruszających się. Na jej ręku leżała owa strzykawka z której wypływała jasno czerwona plama krwi. Podobnie wyglądał drugi sen z tym że nie pamiętam jego szczegółów. Kolejnym i ostatnim była sytuacja, że przebywałem na jakimś wyjeździe był to akademik jakiś czy coś w tym rodzaju. Wśród mioch kolegów rozpoznałem osoby, z którymi już od przynajmniej roku nie miałem kontaktu. Na sam koniec pojawiły się moje dwie byłe dziewczyny. Jedna z którą jesteś my na stopie koleżeńskiej, a druga z którą dość niedawno się rozstaliśmy. Nie chciałem z nią w ogóle rozmawiać i widziałem, ze ją to smuci - w końcowej fazie snu na jakimś korytarzu podeszła do mnie i przeprosiła za zaistniałą syuację mówiąc, ze zrobiła błąd i nie może tak dalej zyć w rozłące. Powiedizałem jej - sama tak wybrałaś, jednak gdy odeszła poczułem, że muszę pójść za nią - poszedłem i się obudziłem. We wszystkich pomieszczeniach tego jakby akademika na ścianch dominowała czerwień z tym, że ciemniejszy odcień niż we wspomnainej przeze mnie wcześniej strzykawce. Ogólnie panował tam zmrok poza momentem gdy pojawiła się ona, a dokładniej po naszej rozmowie było jaśniej w pomiesczzeniach.