Rafik27 Napisano 12 Maja 2010 Udostępnij Napisano 12 Maja 2010 Witam Mam prośbę o interpretację snu. Od około 3 miesięcy śni mi się kolega który zginą w wypadku samochodowym. Czasami śni mi się 2- 4 razy w tygodniu.Wczoraj mi się przyśnił i z tego co zapamiętałem to powiedział mi że w ostatnich dniach jego życia było mu bardzo ciężko. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bellugia Napisano 12 Maja 2010 Udostępnij Napisano 12 Maja 2010 Moim skromnym zdaniem, gdy śnią nam się zmarli, należy przeanalizować i porównać swoje życie z życiem zmarłego, gdyż jest to swego rodzaju ostrzeżenie. Trzeba znaleźć punkty wspólne i wyciągnąć wnioski. Zastanów się, z czym mogło być tak ciężko Twojemu koledze i sprawdź, czy ma to odniesienie do Twojego życia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Weles Napisano 12 Maja 2010 Udostępnij Napisano 12 Maja 2010 A ja myślę, że on chce dać ci jakąś lekcję i w pełni zgadzam się z osobą powyżej. Sprawdź dlaczego było mu ciężko i staraj się unikać tego w swoim życiu... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Varyvein Napisano 12 Maja 2010 Udostępnij Napisano 12 Maja 2010 A moim skromnym zdaniem, kolega chce, byś o nim pamiętał. Pomódl się za niego przed snem. Myślę, że jeśli pojawi się ponownie, to z podziękowaniem za to, że o nim pamiętasz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dirty Napisano 12 Maja 2010 Udostępnij Napisano 12 Maja 2010 (edytowane) czy mogę zapytać tu aby nie tworzyć nowego watku? ostatnio śniła mi sie zmarla przed 13-stoma laty babcia. To bylo jak przejscie z jednego snu w drugi bo sotyczyl czegos innego, weszlam po cos do domu w pospiechu nagle wychodzac dotrzeglam siedzaca na ławeczce przed domem babcie, tam gdzie za życia zwykla siadać. W tym momencie zorientowalam sie że ona nie żyje, to bylo tak realne niemal jak swiadomy sen, i postanowilam przeprosić ją za to że czasem brakowalo mi cierpliwosci do opieki nad nią i powiedziec ze ja kocham jednak ona poddala to wątpliwości... Zanim to zrobilam ona zapytala mnie o cos ale w tej chwili już nie pamietam co to bylo, wiem ze dotyczylo mnie badz rodziny. Kilka nocy przed tym snem śniło mi się że bawie sie z moim psem ktory zdechl kilka lat temu i rowniez zorientowalam sie ze on przeciez nie żyje... EDYCJA Przepraszam, teraz doczytalam jak to dziala, proszę o usuniecie posta Edytowane 12 Maja 2010 przez Dirty Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.