królewna śnieżka Napisano 13 Maja 2010 Udostępnij Napisano 13 Maja 2010 proszę o interpretację snu pełnego symboli: cudowna kraina o bardzo przejrzystym powietrzu, nieskończonej ciszy, pięknym niebie, przepiękne góry - scenka alpejska, pomiędzy szczytami rozległe jezioro o spokojnej, gładkiej jak lustro, nieprzejrzystej tafli. Woda ma niepokojący kolor metaliczno-grantowy, tak jak stopiony rzadki metal. Tu wracam (z pracy?) na jeden ze szczytów - to moje miejsce spokoju (coś jak dom). Naprzeciw mnie wychodzi z pałacu dobrze mi znany mężczyzna (nie jesteśmy parą - w realu on żonaty/ ja zamężna). Pałac to nie mój dom, tylko jego - takie uczucie. Budynek ten jest bardzo monumentalny, ma kolumny u wejścia, sklepienia łukowe, ale jest w połowie ruiną. Z prawej strony budynku pałac jest po prostu dość stary - szare tynki, ale z lewej to zawalona ruina. Próbuję zaglądnąć do środka, ale tam znajduje się bardzo duża ilość pokoi nie do ogarnięcia wzrokiem- wszystkie są czarne. Mężczyzna ubrany jest na czarno, wokół jego nóg wirują jesienne, brązowe liście. Oddaje mi do rąk mojego synka, tak jakby był moją niańką. W ogóle nie rozmawiamy, ale rozumiemy się bez słów, tak jakby tak było umówione. Z aktu tego emanuje siła spokoju i zrozumienia. Sen się urywa. Nie umiem zinterpretować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Varyvein Napisano 14 Maja 2010 Udostępnij Napisano 14 Maja 2010 Wygląda na to, że jesteś osobą obdarzoną dużą wrażliwością emocjonalną. Sen oznacza, że małżeństwo tego mężczyzny wisi na włosku. Może odegrasz w tym jakąś rolę? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.