Skocz do zawartości

Lawa, wulkan, kłoda, rodzina


pepiczek

Rekomendowane odpowiedzi

Miałam dzisiaj hmmm.. gorąc sen :grin:

 

 

Śniło mi się, że razem z rodzicami pojechałam na wakacje do egiptu. Byliśmy w hotelu w którego centrum stały dwa naprawde duże niby "śpiące" wulkany. Pewnegowieczoru z kraterów zaczął wydobywać się dym. W środku nocy poczuliśmy lekkie trzęsienie ziemii i z wulkanu trysneła lawa. Była wszędzie. wraz z rodzicami wybiegliśmy z naszego mieszkanka. Jedyna droga ucieczki prowadzila kolo wuklanów. Więc ruszyliśmy nią. Koło wulkanu zauważyłam ze nad kraterem kraży wielka kłoda. Nagle ona spadła u zaczeła się odbijać od ziemi i pędzić w strone mojej mamy. naszczęście ją uratowałam.

 

I to tylko co pamiętam z tego snu hmm.. nawet nie pamiętam czy była dalsza cześć :grin:

 

Proszę o interpretacje :wink: :grin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziekuje Ci Bardzo Kaffko :wink: :grin:

 

hmmm...a zo z Tą Kłodą co leciała w strone mojej mamy. na sekunde przed uderzeniem w mamę uratwałam ją :smile:

 

Pozdrawiam Serdecznie :wink: :grin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...