Pogrzeb

Śnił mi się pogrzeb...nie mogę jednak przypomniec sobie nic więcej. Tak jakby mojej niedawno zmarłej sąsiadki albo taty...nie pamiętam więcej.

Myślę, że po prostu myślisz o tym pogrzebie. To taki sen - wspomnienie. Mnie często śnią się pogrzeby albo czyjeś śmierci, niemniej jednak nie widzę w tym znaków. Skoro ostatnio w twoim życiu miał miejsce pogrzeb kogoś znanego, to może dlatego o tym śnisz.

Pogrzeb symbolizuje strach przed śmiertelnością, przed niepewnością życia. Widać śmierć kogoś bliskiego skłoniła Cię do takich refleksji, a one nadal gdzieś tkwią i wybijają się w trakcie snu.

Piszesz, ze tak jakby zmarłej sąsiadki - nie jesteś pewna - jeśli jej to może być on wynikiem emocji które były związane z rzeczywistym pogrzebem.

Jeśli natomiast nie jej, to może on oznaczać "grzebanie" wspomnień, tego co miało kiedyś miejsce w Twoim życiu, ale z jakiś powodów już tego nie ma i odchodzi powoli w zapomnienie.

Varyvein to prawda te emocje gdzieś dalej we mnie tkwią. Sąsiadka zmarła nagle a była taką moją drugą mamą. Co gorsza zmarła w domu....na drug dzień pukałam do niej...nie otwierała. Nic mnie nie zaniepokoiło. Potem wylądowałam z dzieckiem w szpitalu....i tam dowiedziałam się że ona już nie żyła jak pukałam. Nie było mnie przy tym....Może to właśnie siedzi we mnie....Jakoś nie potrafię pogodzic się że jej nie ma.....Wyjeżdżała do Włoch i ja mam wrażenie że ona właśnie tam teraz jest.

Pysiaczek....nie jestem pewna tego snu bo rok temu zmarł mój tato...teraz najbliższa sąsiadka....taka moja dobra dusza...prawie jak matka. Dlatego miałam wrażenie że te dwa pogrzeby naraz mi się śniły. A po śmierci taty moje życie zmieniło się o 360 stopni. Rozpoczęłam inne życie.....zaczynam nowe...

Byłaś bardzo związana emocjonalnie z sąsiadką, a takie silne emocje później procentują w snach. To tak, jakby nasze dusze nie umiały się pogodzić w rzeczywistości z odejściem innych ludzi i musiały wyśnić ich śmierć, by naprawdę to do nich dotarło. Nie ma w tym nic złego czy strasznego. Ja miałam cztery lata jak zmarł mój ojciec i tuż przed jego śmiercią miałam pierwszą w życiu wizję (na temat tego, że umrze). Potem podobne wizje wracały do mnie na jawie i we śnie. Często tak bywa że zmarli, chociaż o tym nie wiemy, przekazują nam jakiś dar, szczególnie, jeśli między Tobą a tym zmarłym były silne relacje. Ze swoich doświadczeń w życiu wiem, że śmierć nie jest końcem życia. Z pewnością jest odmianą, coś po niej jeszcze na nas czeka. Bardzo trudno pogodzić się z utratą cielesności i bliskości drugiego człowieka - szczególnie na początku - ale pamiętaj o tym, że ci ludzie, którzy odeszli, żyją w Twoich wspomnieniach, i póki będziesz o nich pamiętała, będą Cię wspierać ze swojego świata.

Varyvein dzięki za tego posta :* Tak wierzę w to że oni gdzieś tam są....i czuwają nade mną.....

Dzisiaj w nocy mojej cioci (siostra mojego taty), miała 3 razy ten sam sen - pogrzeb mojego taty (mój tato żyje). Po każdym przebudzeniu sen wracał. Co to może oznaczać??