Atak lwa

Miałem dzisiaj dziwny sen, otóż byłem koło szkoły (w ogóle dużo snów mam koło/w szkole, nie wiem czemu) i chciałem przejść gdzieś jakimś bocznym przejściem, idę i widzę po prawej stronie za siatką lwa, a po lewej stronie był murek i był on tak blisko siatki że jak przechodziłem to musiałem iść bokiem bo bym się nie zmieścił. I właśnie gdy wszedłem w przestrzeń między siatkę i murek lew skoczył na siatkę i chciał mnie zaatakować. Przestraszyłem się i chciałem przeskoczyć przez murek ale nie było miejsca więc się nie dało. I nie wiem czemu ale się położyłem na ziemi i siatka nagle zniknęła, lew mnie złapał za rękę i już myślałem że mi ją odgryzie i rzuci się na mnie a on tylko ją trzymał w pysku a potem puścił...

Wie ktoś jak to można zinterpretować?

Aha i lew trzymał tą rękę dość delikatnie, strasznie się zdziwiłem

Być może jest tak że masz jakiś problem, lew może symbolizować kogoś kto jest dla Ciebie autorytetem, ewentualnie kogoś kogo szanujesz, a może i się lękasz. Ale jego reakcja jasno dowodzi że twój strach jest nieco zbyt rozbudowany, w końcu on nie chce Ci zrobić krzywdy a jedynie nastraszyć. Niemal mam ochote powiedzieć byś posłuchał kogoś kto jest Ci życzliwy, a dla Ciebie może wydawać się zaborczy.

Saccus ,być może w twoim pobliżu jest ktoś,lub to się wydaży w przyszłości ,lub jakaś sytuacja która jest z pozoru straszna,grożna ,lecz bądż czujny i nie obawiaj się tego co cię przeraża czy takie ci się wyda ,zazwyczaj " strach ma wielkie oczy" nic z pozoru nie jest takie jakie się wydaje ,jeśli się temu przyjrzeć ,a tak naprawdę to są obrazy z twojej podświadomości które kiedyś stłumiłeś i teraz wychodzą w snach ,w formie zakodowanej ,które ty najlepiej powinieneś zrozumieć.

Pozdrawiam.