okno

witam. w mojim sie stalem w kuchni patrzac przez zamkniete okno widzialem tam kobiete z miotla ktura nagle podbiegajac wybila miotła szybe tak jak by chciala mi cos zrobic gdy weszla moja matka zaczela sie tlumaczyc ze to przez przypadek mamtak zrozumiala . dalej mialem wstawic szybe ojciek siadzac z cala rama na kolanach kazal mi isc do szklarza obok kosciola dokladnie tlumaczac mi jak tam wejsc bo dzwi byly tam solidne lecz latwo bylo je otworzyc nastepnie wrocilem i zastalem matke w kuchni jak by zwariowala krzyczac na mnie zamknela dzwi od kuchni mowiac ze musi wziasc lekarstwa jak by byla na mnie zla cos jej powiedziale a nastepnie przeprosilem poszedlem do ojca przykladajac dziwna szybe jak by nie rowna jak by poklejone scalone kawalki do ramy okna nie moglem jej dopasowac. nie wiem co to ma znaczyc prosze o jakies wytłumaczenie.