Poranek

Prosze o wytłumaczenie snu nigdy nie korzystałem z senników ale ten sen mi nie daje spokoju dziękuje:oczy:

Wstałem rano poszłem do ubikacji się przygotować , poranna toaleta, poczym w wannie zobaczyłem małe ryby jedna miała złote usta zaśmiałem sie i powiedziałem o złota rybka i wtedy ona wyskoczyła z wanny i pocałowała mnie w kark i wskoczyła do ustępu

chciałem ją wyciągnąć ale wyskoczyła na ziemie i nie mogłem jej złapać jak dotkła grzejnika który był na środku zamieniła się w zieloną kaczkę z koroną na głowie zamknołem łazienke i poleciałem zawołać mame i spytać co kupiła. Jak poszliśmy do łazienki

usłyszałem jakieś hlupanie wody, zmieniłem trase i weszłem do kuchni i zobaczyłem czajnik który sie paląc bez ognia zmienił w dziurawy garnek zamną weszła mama i z pułki zrzuciła pojemnik z solą do szuflady do sztućcy i zaczeliśmy zbierać sól która wysypała się na drewnianą pułeczke z lalkami miniaturowymi wielkości dłoni. kuchnia była inna niż w realnym świecie potem obudziłem się szybko i energicznie gdy usłyszałem budzik .

zaznaczam że nigdy wcześniej nie pamiętałem snów tak dokładnie i nie były tak realnbe

pozdrawiam i jeszcze raz dziękuje.:spioch::co_jest_na: