martaaa Napisano 14 Czerwca 2010 Udostępnij Napisano 14 Czerwca 2010 Witam, śniło mi się że biorę właśnie ślub. Jestem w kościele, razem z moim chłopakiem stoimi przed ołtarzem. Nie mam wiązanki ślubnej i krzyczę na chłopaka że nie przyniósł mi żadnych kwiatów. Bardzo mi zależało by mieć kwiaty i płakalam , byłam załamana. Po chwili on otworzył komodę która stała przed nami i wyciągnał z niej niebieskie kwiaty, chyba tulipany. Byly luzem, bez ozdoby więc szczęśliwa że mam kwiaty zaczelam robic z nich bukiet, który zrobił się z niebieskich kwiatów czerwony i postawilam go na tej komodzie. Bylam szczęśliwa że chłopak jednak o mnie pomysłał i że przyniósł mi kwiaty. Wydawało mi się że jak przynióśł kwiaty to znaczy że mnie kocha. Proszę o interpretację. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.