gabloty pełne ciał - horror - ale czy to może byc ważne?

:pomocy_na:

Nie wiem czemu śnią mi się takie sny. Nie bardzo zwracałam na nie uwagę, ale czasem trudno mi o nich zapomnieć. Wczoraj znów śnił mi się sen z tych dziwniejszych. jestem nad morzem, idę plażą w kierunku fal.Pogoda jest ładna, wieje wiatr, ale słońce mocno grzeje. Chcę podejść do wody, ale idę jak zwykle z psem i nie mogę wejść na plażę główną bo jestem z psem. Idę więc dalej w bok. Widzę, że zbliża się deszcz. Szybko biegnę do budynku aby nie zmoknąć. Wchodzę parę kroków. Jestem w nim sama... ale po prawej stronie duża na całą ścianę gablota. Długi korytarz, przez cała prawą częśc ciągnie się szklana oświetlona gablota (tylko ta gablota oświetlona jest jasnym, ale ciepłym światłem, całe pomieszczenie jest ciemne). W gablocie rzędami ułożone ciała dzieci - maja one może po 10-12 lat. Chyba jedna z nich to dziewczynka. Ciała leżą przepasane tylko w pasie tkaniną - tak jakby były w prosektorium. Ciała nie są jakieś odrażające - tak jakby te dzieci spały, ale mam świadomość, że to trupy. Cofam się z pomieszczenia, chcę wyjść, ale się budzę w połowie drogi powrotnej.

To jest główna część snu. Właściwie to najbardziej utknęlo mi w pamięci do tej pory o tym myślę, bo nie mogę zapomnieć tego dziwnego odczucia, ajkie ogarnęło mnie po wejściu do budynku. Dziwna cisza, coś co mnie tam ciągnęlo i racjonalne: "powinnaś się cofnąć".

Czy to ma jakiś sens? Czy poprostu moja fantazja dowcipy mi brzydkie robi...

Witam!

Kto komu robi dowcipy to bym nie był pewien dlaczego? Już wyjaśniam:

idzesz plażą w kierunku fal - to jest twoja droga życiowa i co? I jest pięknie i sielankowo, narazie. Chcesz podejść do wody - to również symbol życia i nie możesz bo pies - pies w tym śnie symbolizuje twoje instykty pierwotne(w dalszej części snu jest ich powtórzenie ale aby nie było wątpliwości dokładniej skonkretyzowane), intuicję głos wewnętrzny jak zwał to zwał i on cie ogranicza czyli "jak nie dotknę nie uwierzę" stąd ta droga w bok zmieniasz kierunek - czyli prawdopodobnie nie robisz tego co powinnaś lub tego co lubisz - ta sytuacja powtrza się - ucieczka przed deszczem. I tu przechodzimy do konkretów," żartów" twojej podświadomości - wnętrze to dosłownie twoje życie duchowe jak wygląda -opis u góry ale co to może znaczyć? Moim zdaniem wygląda to tak. Ta gablota z ciałami to twoje zdolności, talenty leżą i czekają jak sama piszesz wyglądają jakby spały "położyłaś" je podświadomie po stronie prawej męskiej, racjonalnej, wytłumaczalnej a lewa strona zmysłowa intuicyjna kobieca pusta jak .........pusty korytarz. I jeszcze jedna podpowiedź wrednej podświadomości ubiór dzieci od pasa w dól przysłonięte jakby sie czegoś wstydziły jakby wypierały swoją seksualność czy wspomniane wyżej instynkty pierwotne. Oj ciężko ma z tobą podświadomość ciężko, zanim się jej uda do ciebie przemówić to się jeszcze musi narobić abyś zapamietała te obrazy ( wszystkie obrazy przelatujące przez naszą głowę to jej robota te w snie również). Co masz z tym zrobić daj jej trochę złapać tchu a dzieci się obudzą.

pozdrawiam:

Sławomir