śniło mi się, że... śniłam - spotkanie zmarłego 2 tyg. wcześniej dziadka

Witam,

od zawsze mam dość specyficzne sny, zwykle potrafię sobie je zinterpretować sama. Jednak tym razem zwracam się o prośbę, bo nie umiem ich z żaden sposób odczytać.

Na początku muszę wspomnieć, że mój dziadek zmarł 15 dni temu w wyniku źle przeprowadzonej operacji. Jego śmierć była niespodziewana.

Otóż śniło mi się, że śniłam. Siedziałam przy biurku, nagle wszedł mój dziadek, jak to zwykł często robić. Stanął w drzwiach mojego pokoju, nic nie powiedział. Był ubrany w codzienne ciuchy. Wiedziałam, że nie żyje. Podbiegłam do niego, objęłam go. Nic nie mówił, minę miał bardzo poważną. Czułam, jak za nim tęsknię, nawet mu to chyba powiedziałam. Nie odpowiedział, po prostu wyszedł. Chyba miał chłodny stosunek do mnie albo był zły na coś. Później śniło mi się, że opowiadałam ten sen koleżance - powiedziała, że powinnam iść się pomodlić za dziadka do kościoła, lub dać na mszę.

3 dni wcześniej też śnił mi się dziadek. Przy jego grobie rodzina chciała postawić ściany i zawiesić telewizory. Kłóciłam się z nimi, że tak nie można, że to nie jest odpowiednie miejsce i co oni wyrabiają...

Bardzo proszę kogoś, by ktoś mi mógł przetłumaczyć te sny.

Chciałam jeszcze wspomnieć, że kilka dni temu babci też się śniło podobnie - dziadek wszedł do mieszkania, stanął w drzwiach, nic nie mówił, po chwili wyszedł. Z tego co mówiła, był ubrany odświętnie.

Możliwe, że dziadek chce wam przekazać coś. Np, że brakuje mu telewizji Ludzie przywiązują się do rzeczy, może i po śmierci, też mają chęć na ich serial. I nie mówię tutaj groteskowo. Jest jeszcze możliwość, że bardzo tęsknisz za dziadkiem i umysł chce ci jakoś pomóc pokazując go.

Witam!

Twój dzadek jeszcze czegos nie dokonczył stąd to pojawianie się w snach on sam jeszcze do konca nie wie co z tym zrobić. Wie że nie żyje ( stąd tech chłodny stosunek do ciebie) ale jeszcze nie może się pogodzić z tym że czegoś nie dokonczył i że juz nie dokonczy - stoi w drzwiach jest pomiędzy. To że odchodzi to dobry znak to znaczy że wie gdzie jest teraz jego miejsce. Zastanów się nad czym pracował co chciał zrobić a nie zdążył. Budowanie ścian może świadczyć że chodzi o jakieś prace domowe lub związane z domem telewizor często nazywany jest oknem na świat, może coś chciał wyremontować.

Pamiętaj że jeżeli chodzi o zmarłych ich pojawienie się w snach nigdy nie jest przypadkiem i kosztuje to ich dużo energii.

Co do modlitwy nigdy nie za wiele.

Pozdrawiam:

Sławomir

Dziękuję za odpowiedzi.

Rzeczywiście, dziadek miał jeszcze wiele planów. W tym remont mieszkania, wyjazd do rodziny, prace w ogrodzie, bardzo chciał, żebym zdała prawo jazdy...

Kilka dni przed jego śmiercią gdy leżał w szpitalu, mówił, że się przestraszył, bo w nocy jakaś starsza kobieta szarpnęła go za rękę gdy spał, po czym stwierdziła, że go z kimś pomyliła. Wiem, że odbiegam od wątku, chciałam jeszcze dodać, że było wcześniej kilka innych "znaków", które u mnie w rodzinie z reguły zwiastują coś złego - chorobę, śmierć (czarne ptaki na parapecie, pękające talerzyki, pukanie w okno, złe sny). Pomimo wszystko myślę, że dziadek nie spodziewał się śmierci. Nawet nie zdążyłam się z nim pożegnać... Być może masz rację Slawomirze, może on nie potrafi się z czymś pogodzić - pozostawił wiele niedokończonych spraw, z którymi obecnie boryka się cała rodzina.

Psowaty, dziadek lubił wieczorami oglądać telewizję

Witam!

Remontu robić nie będziesz ale prawo jazdy może za to "był obrażoony".

Co do znaków znam je bardzo dobrze niestety odczytać je potrafiłem dopiero po fakcie.

pozdrawiam:

Sławomir

Ostatnio znowu snil mi sie dziadek. Stal przy kredensie u siebie w kuchni przy garnku z surowym miesem w wodzie. Siedzialam obok na krzesle i zastanawialam sie dlaczego on robi. Nagle w radio padla informacja, ze woda z surowego miesa zawiera duzo wlasciwosci odzywczych. Po tej informacji dziadek zaczal obmywac sobie rece od lokcia do dloni.

Wydaje mi sie, ze dziadek chce mi cos przekazac.

Dzisiaj rowniez mialam sen. Snilam, ze ide uliczka, za mna ciagle zlo dziecko i mowilo ze tedy nie da sie przejsc. Szlam dalej - rzeczywiscie, byl zelazny plot dzielacy droge. Chcialam przez niego przejsc, jednak sie wrocilam.

Bardzo prosze o interpretacje snu.

I przepraszam za pisanie bez polskich znakow

Witam!

Zagatkowy ten twój dziadek, ale braku logiki to nie można mu zarzucić.

Przyśnił ci sie w kuchni - czyli w miejscu gdzie przygotowuje się pożywienie ( zmarli jezeli są głodni w snach- proszą o modlitwę) ale tu on nie jest głodny. Co do surowego mięsa dla mnie zawsze oznaczało chorobę ale tutaj to nie byłbym pewny, obmywanie rąk (jak po pracy) może znaczyć, że potrzebuje "obmycia", wyjaśnienia, dokonczenia spraw zwiazanych z jakaś pracą - może komuś coś obiecał i nie zrobił i ta prośba aby to wyjaśnić i to bedzie takie obmycie rąk po pracy w formie "usprawiedliwienia" za nieobecność.

Druga możliwość, związana z mięsem daje do zrozumienia, żeby nikogo nie obwiniać za jego chorobę i śmierć bo to go blokuje on od tego "umywa ręce" ( tak jakby wybaczał i ta informacja z radia jakby mówiła że to nie przypadek, że to było zaplanowane ten stojący garnek z mięsem)

Tutaj musisz sama dopasować bo sen jest trudny i trzebaby dorze znac twego dziadka aby stwierdzić o co mu naprawdę chodzi. Dobre jest to że nie jest już obrażony co moze znaczyc że twoje rozumowanie idzie w dobrą stronę.

Co do snu z drogą i dzieckiem ulica to twoja droga życiowa skręciłaś w nieten zaułek mimo podpowiedzi (dziecko) i na potykasz przeszkody i nie próbujesz ich pokonąć. Musisz albo znaleść inną drogę albo przejść przez płot. Oznaczałoby to mniej więcej tyle, że dokonałaś jakiegoś złego wyboru a płot to jest konsekwencja - przeszkoda.

pozdrawiam;

Sławomir