Babcia

Czy mógłby mi ktos wytłumaczyc o co chodzi w moich snach? 3 Tygodnie temu zmarła moja babcia. Śniła mi sie od tego czasu juz kilka razy. Pierwszy sen, to taki ze mama byla z nia u fryzjera i fryzjer zaznaczał ze zabieg bedzie kosztował 300 zł. Babcia miala we śnie długie blond włosy i siedziala pod jakims urzadzeniem, ja w tym czasie siedzialam przed salonem, na jakims murku gadalam z kolezanka. Co chwile wchodzilam i kontrolowalam to co babci na glowie robia. A drugi sen byl... Hmmm... Straszny. Snilo mi sie ze babcia byla martwa. Ubieralam ja z mama. Kłociłysmy sie przy tym o cos, o jakies sprawy organizacyjne. Same musialysmy wszystko załatwiac i robic. Jak wynosiłysmi zwłoki z pokoju to sie przewróciły i babia zaczela oddychac, powiedzialam o tym mamie,ale ona na mnie nakrzyczala. A potem babcia otworzyla oczy i tak lezala...

3 tygodnie to krótki okres czasu...

Myślę, że w Twojej psychice zachodzi proces żegnania się z babcią, kończenia spraw, które były z nią związane.

Nie masz się czym martwić