Sen

Snilo mi sie cos takiego:

Bylam przy wejsciu do rezerwatu, lasu blisko mojego miejsca zamieszkania. Byla tam jakas kobieta ktora cos do mnie mowila, ale nie pamietam co i nie wiem kto to byl. Wiem ze byla ubrana na sportowo i miala biala koszulke. Ja podazylam ulica prowadzaca do mojej dzielnicy. Nagle za lesniczowka po stronie po ktorej szlam wyrosl mur - taki betonowy. Przeszlam za niego jeszcze zanim sie zaczal - i nagle znalazlam sie w jakims ogromnym sklepie.Cos kupilam ale nie wiem co. Wyszlam z tego sklepu i znow znalazlam sie na tej ulicy tylko troche dalej. W jakis sposob zauwazylam ze mur znow odgradza mnie od ulicy. Postanowilam znalezc wyjscie i nagle kolo drzewa byla luka w murze. Wyskoczylam przez nia. Wtedy znalazlam sie na polance na ktorej spotkalam jakas dziewczyne ktora obcinala sobie wlosy - miala brzydka fryzure, ale po kilku ruchach zaczela wygladac swietnie. Potem jakas kobieta urodzila dziecko, chyba chlopca. Co ja czulam w tym snie? Upor, energie, swobode w ruchach.Ale tez sie spieszylam.Bylo mi cieplo. Pamietam ze byla ladna pogoda, lato, godzina kolo 16-17...

Probowalam sama zinterpretowac ale za duzo tu roznych symboli...Ktos ma jakis pomysl? Pozdrawiam!

Sen mówi o przekroczeniu jakiś barier które są w Tobie. Tym razem uda Ci się je pokonać bo masz w sobie dość energii. Nie wiem jak Ci tam się w życiu układa, ale obstawiam jakieś zwycięstwa w zawodach, świetne samopoczucie lub coś w tym stylu

Witam!

Rzeczywiście starsznie naszprycowany symbolami postaram się to poskładać a ty sobie dopasujesz do twojej rzeczywistej sytuacji.

Skraj lasu sugeruje, że sprawa dotyczy twojej poświadomości spotykasz tam jakaś kobietę ale nie zwracasz na nią uwagi (zapominasz jej słowa) prawdopodobnie to twoja anima ubiór może świadczyć o twoim wieku stąd jej upodobnienie do ciebie - aktywnośc również fizyczna. Ulica to twoja droga życia. Napotykasz przeszkodę ale ją pokonujesz ale raczej sposobem ( napotkasz jakiś problem mozliwe że z pieniędzmi - robienie zakupów -niespodziewane wydatki) po pokonaniu przeszkody napotykasz kolejny mur - kolejna przeszkoda ale starasz się go inaczej rozwiązać luka przez którą przeskakujesz kojarzy mi się tylko z jednym - luką prawna może jakieś problemy urzędowo papierowe (ale kończą się dobrze). No i tu wracamy na skraj lasu czyli do twojej poświadomości (polana) i kogo tu spotykasz dziewczyne i mam dziwne odczucie że jest to ta sama osoba co na skraju lasu brzydka fryzura moze sugerować że twoja anima- wewnętrzna kobieta czuje się nie atrakcyjna, ale kilka zgrabnych ruchów nożycami i z Kopciuszka staje się pięknością- ja bym to odczytał tak że trudności które ciebie spotkają lub spotkały mogą cie wzmocnić pod warunkiem że posłuchasz swojego wewnętrznego głosu (może ta kobieta na skraju lasu ostrzegała cię przed pójściem tą drogą a ty jej nie posluchałaś). Jeżeli chodzi o kobietę i jej świeżo narodzone dziecko - wiadomość możliwe że przyniesiona przez kobietę.

pozdrawiam:

Sławomir