znajomy ksiadz

snilo mi sie ze siedze na schodach a znajomy ksiadz przychodzi i siada obok. gadamy jak zawsze a on nagle mnie obejmuje i pyta sie czy bysmy sami gdzies na rowerach nie pojechali. kladzie mi reke na kolanie i glaszcze. ja nie wiem co sie dzieje i jak mam zareagowac. boje sie ze on chce mi cos zrobic. chce sie odezwac ale sie budze.

od niedawna coraz czesciej rozmawiam z ksiedzem (ok40lat) z parafi. niby nic dziwnego ale jednak dowiedzialam sie ze on tylko ze mnia tak czesto i wogole rozmawia. zawsze jak siedzie na schodach przy kosciele on podchodzi i zaczyna rozmowe. ostatnio zaproponowal wycieczke rowerowa. jak opowiedzialam to kolezanka to zaczely sie smiac ze on mnie podrywa i ze jak bym z nim pojechala to mnie "przeleci" w krzakach. ja traktuje go raczej jako przyjaciela nic wiecej. przez takie sytuacje zaczyna mi sie on snic

Witam!

Tak, twoje sny odzwierciedlają obawy zasłyszane w mediach i od koleżanek. Nie znam tego księdza trudno mi powiedzieć o nim coś złego ale i coś dobrego ale mimo swojego aseksualnego stroju ( sutanna) to nadal jest męzczyzna wydaje mi się że gdybym ja był księdzem młodej dziwczynie nie zaproponowałbym wycieczki tylko we dwoje ze względu na jej i swoją reputację, nie oskarżam go o jakieś nicności może mu to nie przyszło do głowy.

Pozdrawiam:

Sławomir

Ktoś po kim się tego w ogóle nie spodziewasz ma wobec Ciebie złe zamiary jest to starszy mężczyzna,jednakże nie ksiądz, ten sen miał na celu wygenerowanie ostrzeżenia,być może jakiś przyjaciel rodziny,albo ktoś taki...Ogólnie unikaj kontaktów sam na sam ze starszymi mężczyznami...

bardzo dziekuje za odpowiedz

no fakt nigdy nie spodziewalabym sie po nim takich rzeczy...