PowerMind Napisano 25 Czerwca 2010 Udostępnij Napisano 25 Czerwca 2010 Proszę o interpretacje snu. Jadę samochodem (prowadzę i jadę sam), u mnie w mieście po lokalnej drodze blisko domu. Jadę dość wolno bo zbliżam się do skrzyżowania. Samochód nie jest mój. Przede mną jakiś samochód włącza się do ruchu więc go wymijam bo on dopiero rusza. Zjeżdżam na swój pas i zauważam duży autobus prosto przede mną na moim pasie. Gwałtownie hamuje ale niestety zderzam się z nim czołowo. Samochód który wymijałem uderza we mnie z tyłu. Wychodzę z samochodu bez szwanku, jestem tylko wystraszony, lekko noga mnie boli z tego co pamiętam. Pozostałym uczestnikom tez nic się nie stało. Zastanawiam się co ten autobus tam robił, dlaczego jechał moim pasem pod prąd. zauważam ze jest na angielskich numerach i myślę sobie ze pewnie kierowca się pomylił bo tam jest ruch lewostronny. Samochód jest mojej siostry która się tam zjawiła i pyta mnie czym jechałem ja mówię no zobacz. Raczej nie jest zdenerwowana, mówiła coś o ubezpieczeniu (ten wątek wydaje mi się mało istotny). Samochód jak wiadomo ma zbity przód i tył ale nie wygląda to najgorzej. Potem przyjeżdżają jacyś ludzie którzy stwierdzają ze jest do kasacji i rozbierają go na części. To tyle. Jeśli ktoś spróbuje zinterpretować postaram się podać jakieś szczegóły. Dziękuje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Atapi Napisano 25 Czerwca 2010 Udostępnij Napisano 25 Czerwca 2010 Jazda samochodem to nasza droga życia- Ty prowadzisz sam i jedziesz jak należy, czyli można powiedzieć, że jesteś osobą odpowiedzialną, która sama decyduje o swoim życiu i wiesz co robisz Kolizja na drodze może oznaczać problemy (jaki trudno mi powiedzieć bo nie znam Twojego życia). Nie sądzę żeby miały być poważne i raczej niezależne od Ciebie. Jako, że z wypadku wychodzisz bez szwanku (tylko lekki ból nogi), podejrzewam że świetnie sobie z nimi poradzisz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PowerMind Napisano 25 Czerwca 2010 Autor Udostępnij Napisano 25 Czerwca 2010 Dzięki Atapi za odpowiedz. Tak, mam problemy emocjonalne, rozwiązanie ich w większości nie zależy ode mnie (uczucia drugiej osoby) ale staram się przezwyciężać te emocje. Jak ktoś zauważył jeszcze coś innego to proszę pisać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PowerMind Napisano 25 Czerwca 2010 Autor Udostępnij Napisano 25 Czerwca 2010 Przypomniałem sobie ze po wypadku odczuwałem lekki ból pięty, pięta jest symbolem słabości tak? Jak to może się mieć do mojego przypadku ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Atapi Napisano 26 Czerwca 2010 Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2010 Może to oznaczać, że poczujesz lekko zraniony Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Indhi Napisano 26 Czerwca 2010 Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2010 Będziesz próbował rozkręcać jakieś przedsięwzięcie(własny biznes jakaś praca) i początkowo będą trudności,jednakże wszystko ułoży się po Twojej myśli... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PowerMind Napisano 26 Czerwca 2010 Autor Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2010 Dzięki za odpowiedzi. A jak to może się mieć do mojej sytuacji osobistej? Odczuwam dużą niepewność co do uczuć kobiety którą kocham. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.