Zmarła Matka - prośba o interpretację snu

Mam rpśbę o interpretację snu. Ostatnio sni mi się bardzo czesto moja niezyjąca od 2,5 roku mama.

Zawsze widzę ja jako żywą, gdzieś przy okazji, w przelocie.

Ostatni, natomiast sniła mi się "dziwnie", była zmęczona i cała sina, nie wiedziała co się z nią dzieje i bardzo mnie prosiła abym jej powiedziała. Czułam, że to tajemnica i wszyscy unikają tematu ale nie mogłam jej odówić. Zaczełam jej mówić, że nagle zachorowała i zmarła. Wtedy ona stwierdziła, że nie ma siły mnie słuchać, bo jest bardzo zmęcozna i senna. prosiłam ja aby zebrała w sobie jeszcze torochę sił, bo więcej tego nie powiem.

Tłumaczyłam, ze ona zmarła ale okazało się to pomyłaką i została "odkopana" , "ożywiona". W każdym razie znowu żyje.

Tak się kończy ten sen albo dalej nie pamietam.

Myślę, że ważny jest fakt, że mama zmarła nagle. I nie była na to przygotowana, zresztą tak jak i my. To co jej opisywałam, pokrywa się z rzeczywistością z przed niespełna trzech lat. Źle się poczuła, zawieźliśmy ją dl szpitala na badania i za parę godzin już nie żyła. Wcześniej straciła przytomność, której nie odzyskała przed smiercią.

Będe bardzo wdzięczna za pomoc

Witam!

Sen trochę dziwny i ciezki do zintrpretownia. Mogę postarać się zwrócić ci uwagę na pewne szczegóły może coś to ci pomoże.

Choroba odzwirciedla sytuację, która rzeczywiści miała miejsce (okoliczności śmierci). Zwóc uwagę że to ty tłumaczysz się z pomyłki przez co ona ożyła ale jej wygląd świadczy o tymże nie jest jeje z tym dorze. Odczytał bym to tak że to ty w swoim sercu jeszcze jej nie wyprawiłaś pogrzebu ciągle wypominasz sobie że czegoś nie zauważyłaś (ta pomyłka) i w gruncie rzeczy poczęści obwiniasz się za jej śmierć (to jest ta tajemnica której wszyscy unikają). Może to jest żal że nie udało ci się z nią porzegnać, nie wiem tu musisz sobie sama odpowiedzieć.

A i zapomniałbym o najważniejszym twoje żale do siebie bardzo ją męczą - stąd jej wygląd.

Pozdrawiam:

Sławomir