Skocz do zawartości

Śmierć i ślub bez butów


Synta

Rekomendowane odpowiedzi

Najpierw śnił mi się mój narzeczony i ja, w jakimś nieokreślonym miejscu - ale w każdym bądź razie umarł, potrącony przez samochód. Trzymałam go na kolanach i umarł.

 

Drugi sen, niemal który nastąpił po moim obudzeniu się:

 

Był to mój ślub z moim narzeczonym.

 

* miejsce:

 

Kościół bł. Anieli Salawy w Krakowie (chyba, nie jestem pewna).

 

* osoby:

 

Ja, w dość za dużej sukni ślubnej, mój narzeczony w brudnym, poplamionym, oliwkowym T-shircie z krótkimi spodenkami. Moja matka - która była w sumie szczęśliwa, ale nic nie mówiła takiego.

 

Nasze relacje z narzeczonym są dobre - znamy się już trochę, kochamy się bardzo. Jego ubiór mnie bardzo zirytował w tym śnie, wyszliśmy (w połowie uroczystości) i zaczęłam krzyczeć, że wygląda źle i spytałam, gdzie ma garnitur. Na to on, że ma ich 5 ale nie chciało mu się ich ubierać (:glupek2:). Wróciliśmy. Zauważyłam, że nie mam na stopie jednego buta, szpilki, oczywiście białej. Później okazało się, że leżał obok ołtarza.

 

W ogóle to było dziwne, prawie wszyscy byli normalnie ubrani. Tylko jakieś ciotki były dość odświętniej.

Warto też nadmienić, że T. (narzeczony) zawsze ubiera się odpowiednio do sytuacji i nigdy tak nie było, że wyglądał jakoś niestosownie, wyzywająco, nieodpowiednio czy cokolwiek.

 

* uczucia:

 

Czułam się smutna. Ślub był beznadziejny, chciałam go powtórzyć, by wypadł lepiej.

 

* czas i przestrzeń

 

Teraźniejszość, dzień, ładna pogoda. Nie jestem w stanie określić jaki czas, a nawet dominującego koloru. Kojarzy mi się: szary, biały, ciemnozielony, czarny. Raczej chłodne odcienie.

 

* wiek

 

mam 18 lat, narzeczony 22.

 

 

Nie, nie jestem w ciąży.

Edytowane przez Synta
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

Na wstępie cię uspokoje nic nie zapowiada aby coś się w waszym związku miło złego wydażyć.

Jak przeczytasz moją interpretację uśmiejesz się ze obrazów wyświetlonych przez twoją podświadomość - straszny z niej żartowniś.

Zacznę od ślubu - świadczy to o tym że jesteś pewna że to ten i tylko ten (cieszę się waszym szczęściem).

Twoja za duża suknia ślubna i jego niestosowny strój (to jest cały żarcik) ja tu odwróce osoby bo wydaje mi się to sednem przekazu w życiu realnym możesz mięć czasem uczuci że zewzględu na jego dojrzalość i sposób zachowania ty zachowujesz się jak mała dziewczynka i zdarza ci sie popełnić gafy wynikające z twojego podejścia do życia (masz za dużą sukienkę i jesteś bez buta). Podsumowując w życiu on poważny i odpowiedzialny a ty lekkoduch (co może cie czasem drażnić że gafy przydażają się tylko tobie a nie jemu).

Pozdrawiam:

Sławomir

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...