Czarny Anioł

witajcie wczoraj śnił mi sie bardzo dziwny sen a mianowicie w tym snie tak jakby spalem w własnym pokoju obudzilem sie (w snie) i mnialem wrazenie ze ktos na mnie patrzy cały czas byl poranek i nagle wszystko zaczeło ciemniec i niewiem kiedy zapadla noc zarówka zaczeła mrygac zgasla na chwile a gdy sie zapalila przedemna stal calkowicie Czarny Anioł, przestraszylem sie i upadlem na lózko na twarzy tego aniola widniał niewiem jak to opisac grymas niezadowolenia mnialem wrazenie ze w czymś go zawiodlem i to powaznie, w reku trzymal on grot od strzaly az nagle zaczął zblizac sie do mnie i mowic cos w bardzo dziwnym jezyku, a raczej jęczeniu bo niebrzmialo to jak mowa lecz jak odglosy bólu i w tym momencie dotkna mojej twarzy swoimi dlugimi palcami poczulem jego goracy dotyk a potem chłód ktory wciskna mnie w lózko zaczelem spadac coraz nizej i nizej i nagle uderzylem tak jakby w material i sie obudzilem. sen byl bardzo realistyczny, wszystkie elementy w moim pokoju byly ustawione w takich samych miejscach co naprawde. Prosze jakby ktos mógł mi wytłumaczyc oco chodzilo w tym snie albo nawet zblizyl do wyjasniena go byłbym bardzo szczesliwy z góry dziekuje za wszystkie odpowiedzi

Piękny opis.

Uczucie spadania, dotyk, pokój i bardzo realistyczny "sen"... Część tych elementów może już znalazłeś w dziale forum o OBE.

Co do Czarnego Anioła: Jak myślisz, w czym mogłeś go zawieść?

Hmmm powielony temat...