Powtarzający się koszmar.

Od kilku nocy powtarza mi się wciąż jeden sen.

Śni mi się, że psychopatyczny pijak najpierw puka do drzwi mojego domu w środku nocy. A następnie siekierą rozbija okno. Mój pies wówczas wyskakuje na dwór, a ten pijak bierze zamach, żeby uderzyć mojego psa. W tym momencie za każdym razem się budzę.

Dziękuję za ewentualną pomoc w interpretacji.

P.S. Wiem doskonale, że zależy mi na moim psie, więc ten wątek prosiłabym o ominięcie Najbardziej zastanawia mnie ten mężczyzna...

Wydaje mi się, że masz jakiś problem, kłopot o którym myślisz. Coś natrętnie do Ciebie powraca mimo, że bardzo chciałabyś się od tego uwolnić. Nie wiem czy mam rację, bo jakoś mało tego snu

Tak w skrócie go opisałam

Ale dokładniej to jest tak:

Jest noc, schodzę na dół z mamą. Ktoś puka do drzwi, ale moja mama mówi, że to ona postukuje w ścianę. Później widzę jakąś postać poruszającą się po moim ogrodzie. Idę do salonu, a tam widzę jakiegoś pijaka, który w lewej ręce trzyma siekierę, a w prawej butelkę wódki. Moja mama otwiera okno i wrzeszczy, że on ma się wynosić, a on tylko podnosi tę siekierę i rozbija okno w drobny mak. Mój pies wówczas wybiega na dwór, a ten facet podnosi siekierę. I koniec snu.

W tym śnie pies również jest ważny.

Twój sen to symbol zagrożenia (jednak nie zagrożenie życia - butelka z alkoholem to wróżba zdrowia). Być może zniknie z Twojego życia dobry przyjaciel a zastąpi go niechciany znajomy (wręcz natrętny), od którego zaznasz cierpienia, wyrządzi on wiele szkód. Być może już teraz ta osoba źle o Tobie mówi. Jeśli nosisz w sercu jakieś wielkie zamiary, nie bój się ich realizować.

Hmmm alkohol to wizyty, można zatem przypuszczać, że w wyniku jakiejś wizyty nabawisz się problemu, kłopotu. Mam nadzieję, że się mylę