******ący samolot

siedzielismy gdzieś nad wodą ja mój tata był też jeden z moich braci chyba tez starszy i jeszcze jakis kolega rozmawialiśmy i nagle zobaczyłam samolot który pikuje w dół przeraziłam sie ze uderzy w ziemie a on prosto leciał w dół i sie rozbił niedaleko nas nie zapalił sie tylko rozłamał a jedna z cześci sunąc po ziemi przeleciała blisko nas i uderzyła w pobliski staw wiem ze pilot przeżył i nic mu sie nie stało wystraszyłam sie o samochód bo stał w poblirzu i pobiegłam go przestawić ale jak dobiegłam do stawu to wyjmowałam z wody mój sprzęt do nurkowania (w rzeczywistości tez nurkuje) juz nie widziałam samochodu tylko wyciągałam swój sprzęt a stawik wydawał sie coraz mniejszy i płytszy.

T przez ten Smoleńsk, nic takiego wielkiego chyba twój sen więcej nie oznacza.

Jesteś samodzielna i masz stabilną sytuację w życiu. Uważaj, bo Twoje plany mogą się nie powieść a Ty znajdziesz się w niezręcznej sytuacji. Bądź ostrożna!